Nocna akcja ratowników GOPR na Babiej Górze
ZOBACZCIE ZDJĘCIA
Beskidzcy goprowcy pomogli dwóm turystom, którzy w nocy z piątku na sobotę utknęli na szczycie Babiej Góry. Kobieta nie była w stanie kontynuować wędrówki. Była wyziębiona i zmęczona. Ratownicy sprowadzili ich do schroniska na Markowych Szczawinach.
Para szła na Babią od strony słowackiej. Gdy doszli na szczyt, było już ciemno. Kobieta miała problemy z poruszaniem się. Na ratunek ruszyło 13 goprowców. Ratownicy szybko dotarli do turystki, którą sprowadzili do schroniska na Markowych Szczawinach.
Ratownik dyżurny stacji GOPR w Szczyrku Szymon Wawrzuta poinformował, że turyści poprosili o pomoc po godzinie 22.
– Zgłosili, że jedna osoba ma problem z poruszaniem się. Jest przemęczona i przemarznięta. Ratownicy poszli na szczyt i pomogli sprowadzić ich do schroniska. Wszyscy spędzili tam noc – powiedział ratownik.
Z informacji, które uzyskali goprowcy wynika, że odnalezieni bardzo późno wyszli na szczyt. Zastała ich noc. – Było ciemno, a temperatura spadła poniżej zera. Wiał lodowaty wiatr. Powyżej 1400 m npm leży już niewielka pokrywa śniegu. Warunki na Babiej Górze są zimowe – powiedział Wawrzuta.
Kobieta przyznała się ratownikom, że ostatni raz była w górach w podstawówce... nad Morskim Okiem.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Antyterroryści na lotnisku w Pyrzowicach
Otwarcie Galerii Libero w Katowicach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?