Wybory 2018: Kto jesienią będzie rządził w woj. śląskim? Dobrze znacie tych ludzi SONDAŻ DZ - KATOWICE, ZABRZE, RYBNIK, CZĘSTOCHOWA
Konkurencja? Czysto teoretyczna
Gdyby wybory na prezydenta Katowic odbyły się dziś, urzędujący od czterech lat Marcin Krupa wygrałby je w cuglach. Opozycja zostaje w tyle, zresztą ma tyle lekcji do odrobienia, że powinna powtarzać klasę.
Pozycja Krupy nie wydaje się zagrożona - i to mimo mariażu z PiS - bo konkurencja nie ma absolutnie żadnego pomysłu, jak o rząd dusz w Katowicach skutecznie powalczyć. Próbują, ale próby te pozostają najczęściej przez mieszkańców niezauważone.
Na Marcina Krupę stawiają i kobiety, i mężczyźni (odpowiednio 53,1 proc. i 51,3 proc.). Najlepszy wynik - 90,9 proc. - miałby w grupie wiekowej 45-59 lat, mniej w grupie 30-44 (66,7 proc.). Młodzi głosowaliby na Ilonę Kanclerz (35,3 proc. w grupie 18-29 lat) oraz Jarosława Makowskiego (29,4 proc. w grupie 18-29 lat).