Prima aprilis
Aktualizacja:
Prima aprilis 2019, żarty na prima aprilis, psikusy na prima aprilis:
PRIMA APRILIS - SPAGHETTI NA DRZEWACH
Jeden z najlepszych żartów w historii, swoim telewidzom zrobiła telewizja BBC. Stacja ogłosiła, że dzięki łagodnej zimie oraz innym, sprzyjającym czynnikom, szwajcarskim rolnikom udało się zebrać pierwsze plony spaghetti. Do informacji był dołączony materiał wideo, na którym uśmiechnięci rolnicy zbierali z drzew makaron.
Zobacz galerię
PRIMA APRILIS: KAWAŁY NA PRIMA APRILIS PSIKUSY NA PRIMA APRILIS
Jeden z bardziej spektakularnych żartów primaaprilisowych wykonała szwedzka telewizja w 1962 roku. W tym czasie w Szwecji dostępny był tylko jeden czarno-biały kanał telewizyjny. Techniczny ekspert stacji - Kjell Stensson - ogłosił na antenie, że dzięki najnowszej technologii, widzowie będą mogli uzyskać kolorowy obraz. Po naciągnięciu na telewizor nylonowej pończochy czarno-biały ekran miał przemienić się w kolorowy. Do stacji, po emisji materiału, miały zadzwonić tysiące widzów, zdziwionych, dlaczego ich telewizory nie wyświetlają kolorowego obrazu.
PRIMA APRILIS: KAWAŁY NA PRIMA APRILIS PSIKUSY NA PRIMA APRILIS
Znany brytyjski astronom, Patrick Moore, na antenie radia BBC 2 ogłosił, że dokładnie o godzinie 9.47 nastąpi niesamowite wydarzenie astronomiczne. Wyjątkowy układ planet, miał spowodować zmniejszenie siły przyciągania. Dzięki temu zjawisku, po podskoczeniu miało być możliwe chwilowe unoszenie się w powietrzu. Po emisji materiału, do BBC zadzwoniły setki osób, według których przez chwilę doświadczyli stanu nieważkości.
PRIMA APRILIS: KAWAŁY NA PRIMA APRILIS PSIKUSY NA PRIMA APRILIS
Magazyn "Sports Illustrated" w 1985 r. opublikował materiał o niesamowitym graczu baseballa. Według magazynu, młody zawodnik miał rzucać tak mocno, że piłka osiągała prędkość 270 km/h. Swoje umiejętności chłopak miał zdobyć w tybetańskim klasztorze. Według "Sports Illustrated" gracz miał trafić do drużyny "New York Mets". Uciesze fanów drużyny nie było końca, do czasu, kiedy dowiedzieli się, że to był tylko żart.
PRIMA APRILIS: KAWAŁY NA PRIMA APRILIS PSIKUSY NA PRIMA APRILIS
Sieć restauracji "Burger King" postanowiła nabrać swoich gości, dodając do oferty specjalny rodzaj hamburgera - "Whoopera dla leworęcznych". Nowa kanapka miała posiadać odwrócone składniki o 180 stopni względem hamburgera dla praworęcznych. O nowa kanapkę miały prosić tysiące osób.
PRIMA APRILIS: KAWAŁY NA PRIMA APRILIS PSIKUSY NA PRIMA APRILIS
Inny numer postanowiła wykręcić firma Taco Bell - amerykańska sieć fast foodów. Pierwszego kwietnia 1996 roku firma ogłosiła, że kupiła historyczny Dzwon Wolności z Filadelfii. Firma oświadczyła, że w związku z tym zamierza zmienić nazwę dzwonu na Taco Liberty Bell. Przerażeni mieszkańcy dzwonili do rzecznika Białego Domu. Ten odpowiedział, że Pomnik Lincolna w Waszyngtonie również został sprzedany firmie Ford. Odtąd miał się nazywać Pomnik Forda Lincolna Mercury.
PRIMA APRILIS: KAWAŁY NA PRIMA APRILIS PSIKUSY NA PRIMA APRILIS
Amerykańskie, publiczne radio w programie "Talk of the Nation" podało informację, że Richard Nixon będzie kandydował na prezydenta. Hasło, które miało przyświecać kampanii prezydenckiej, miało brzmieć "Nie zrobiłem nic złego i nie zrobię tego drugi raz". Radiowi technicy wyprodukowali nawet materiał radiowy, w którym Nixon zapowiadał powrót do polityki. W tym celu wynajęty został aktor, który perfekcyjnie naśladował głos byłego prezydenta. Żart spowodował szerokie oburzenie społeczeństwa.
PRIMA APRILIS: KAWAŁY NA PRIMA APRILIS PSIKUSY NA PRIMA APRILIS
Spektakularny żart wykonał brytyjski dziennik "The Guardian". Na swoich łamach brytyjska gazeta opublikowała specjalny raport dotyczący San Serriffe - małej republiki, znajdującej się na Oceanie Indyjskim. Dowcip polegał jednak na tym, że takie wyspy po prostu nie istnieją.
Pomysłodawcą żartu był Philip Davies - wydawca raportów specjalnych. W jednym z wywiadów powiedział - "Financial Times zawsze przygotowuje specjalne raporty dotyczące małych krajów, o których nigdy nie słyszałem. Pomyślałem o prima aprilis i wymyśliłem: dlaczego po prostu nie stworzyć jakiegoś kraju?"
W raportach o fikcyjnym państwie czytelnicy mogli odnaleźć znakomicie zmistyfikowana historie polityczną kraju, a także szkic kulturowy, społeczny, historyczny, a nawet gospodarczy. Wszystko przygotowane było tak, jakby dotyczyło prawdziwego państwa. Zdziwienie ludzi było ogromne, kiedy dowiedzieli się, że takie wyspy nie istnieją.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Pszczyńskie domy z gliny: Program Dobrze zaprojektowane
TYDZIEŃ Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego
