Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

1. liga: Polonia Bytom - GKS Katowice 1:1 [RELACJA LIVE, ZDJĘCIA]

Rafał Musioł
W niedzielę w meczu w ramach 26. kolejki piłkarskiej 1. ligi Polonia Bytom zremisowała u siebie z GKS-em Katowice 1:1. ZOBACZ RELACJĘ i ZDJĘCIA

ŚLEDŹ RELACJĘ NA ŻYWO OD GODZ. 12:30 W PORTALU EKSTRAKLASA.NET

Małe niedzielne derby Śląska nie były wielkim widowiskiem, ale kibicom, którzy zdecydowali się spędzić niedzielne południe na rozsypującym się stadionie w Bytomiu, na pociechę pozostała dawka emocji w ostatnich minutach spotkania. Polonia, która jedną nogą jest już w drugiej lidze, dzięki wielkiej ambicji przytarła nosa pewnym siebie katowiczanom, ale remis z pewnością pozostawił w niej niedosyt. Gospodarze byli bowiem zespołem lepszym, a w dodatku arbiter nie podyktował dla nich oczywistego rzutu karnego. Nie zawahał się natomiast po drugiej stronie boiska, ale najlepszy strzelec GieKSy, Przemysław Pitry, przegrał pojedynek nerwów z Mateuszem Miką.

- To był chyba kluczowy moment meczu - zastanawiał się później Grzegorz Goncerz.

I miał rację, bo zdarzenie miało miejsce w 86 minucie, przy prowadzeniu gości, które zawdzięczali Adrianowi Napierale m i w momencie, gdy poloniści grali w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Kamila Białkowskiego. Co więcej, główka Napierały była w ogóle pierwszym strzałem gości w tym spotkaniu.

- Wierzyłem, że nie jest jeszcze po wszystkim, bo graliśmy dobrze i nie zasługiwaliśmy na kolejną porażkę - opowiadał Bartosz Nowak.

To właśnie on został bohaterem spotkania, gdy w 89 minucie kapitalnym strzałem z 25 metrów pokonał bramkarza Łukasza Budziłka.

Nowak mógł zresztą całkowicie pogrążyć GieKSę, ale nie wykorzystał sytuacji sam na sam z jej golkiperem.

Jeden punkt niewiele zmienił w sytuacji Polonii, ale na pewno usatysfakcjonował jej kibiców, którzy podziękowali piłkarzom za grę. Katowiczanie natomiast usłyszeli w szatni sporo mocnych słów - na Olimpijskiej zaliczyli zdecydowanie najsłabszy występ w tej rundzie.

Przed spotkaniem pojawiły się obawy, że był to ostatni występ bytomian w tym sezonie: klub stracił przecież licencję ze względu na zaległości finansowe wobec swoich byłych zawodników. Obecni działacze uspokajają jednak, że po pierwsze czynią starania, by licencja została odwieszona, a po drugie procedury odwoławcze powinny potrwać aż do zakończenia obecnych rozgrywek. A wtedy prawdopodobnie i tak trzeba będzie całą procedurę rozpocząć od nowa, tyle, że już według drugoligowych wymogów.

Polonia Bytom - GKS Katowice 1:1 (0:0)

Bramki: 0:1 Adrian Napierała (82-głową), 1:1 Bartosz Nowak (89-wolny).

Żółta kartka - Polonia Bytom: Kamil Białkowski, Robert Wojsyk. GKS Katowice: Mateusz Kamiński, Dominik Sadzawicki. Czerwona kartka za drugą żółtą - Polonia Bytom: Kamil Białkowski (78).

Sędzia: Grzegorz Jabłoński (Kraków). Widzów 1 320.


*Kutz: Autonomia okazała się oszustwem. Ślązakom należy się status mniejszości etnicznej [WYWIAD RZEKA]
*TYLKO W DZ: Niesamowite zdjęcia górników i kopalń z XIX w. Maxa Steckla
*Cygańskie wesele w Rudzie Śl. On - 21 lat, ona 16 lat. ZOBACZ ZDJĘCIA Z ZABAWY
*Serial Anna German [STRESZCZENIA ODCINKÓW]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!