1000 plus na wakacje. Polacy wybiorą wczasy w Polsce. To szansa dla regionu - ocenia Jadwiga Wieczorek ze Śląskiej Izby Turystyki

W związku z sytuacją epidemiczną na świecie aż 92,9 proc. badanych Polaków deklaruje, że spędzi wakacje w kraju (chociaż 30 proc rozważa także wyjazd za granicę). Z badań zleconych przez Polską Organizacje Turystyczną, wynika że wybierze je 87 proc. Jakie szanse ma skorzystać na tym branża turystyczna woj. śląskiego?
To duża szansa dla woj. śląskiego. Dla właścicieli hoteli i pensjonatów, zwłaszcza w górach. Jeszcze bardzo dużo osób czeka na uwolnienie możliwości organizacji wyjazdów grupowych i przemieszczania się autokarami. To grupy seniorów i osób dorosłych z dziećmi, którzy w okresie wakacji lubią wsiąść do autokaru i podróżować w większej grupie. Takiej możliwości jeszcze nie mają i nad tym bardzo ubolewamy.

Biura podróży w woj. śląskim i w całym kraju w chwili obecnej nie mogą jeszcze organizować wyjazdów grupowych. Jeśli mówimy o odmrożeniu turystyki, to obecnie mamy na myśli tylko hotele i restauracje. Tymczasem jest ogromna rzesza pracowników biur podróży i agencji turystycznych, które niestety jeszcze nie pracują w pełni. Za chwilę zostaną uruchomione bony turystyczne, które oczywiście trafią do branży. Bardzo się z tego cieszymy, ale turystyka grupowa wciąż czeka na odmrożenie

Jakie są mocne strony woj. śląskiego?
W najbliższych miesiącach największe szanse na przyciągnięcie turystów mają Beskidy. Mamy najwięcej zapytań o wyjazdy do miejscowości górskich, ale stamtąd jest już bardzo blisko do miast poprzemysłowych. My otwieramy się nie tylko na turystów z woj. śląskiego, ale również spoza regionu. Nasza oferta dociera do innych województw i mogę zdradzić, że cieszy się powodzeniem. Czekamy jednak na możliwość dotarcia nie tylko do klientów indywidualnych, ale także do grup zorganizowanych. W Polsce wypoczynek wybiera bardzo duża grupa seniorów – szczególnie w miesiącach maj-czerwiec i po sezonie, we wrześniu. To właśnie ta grupa najczęściej wybiera turystykę grupową – zorganizowaną.

Mamy bon turystyczny, z którego oczywiście się cieszymy, ale nadal czekamy na rozporządzenie, które określi dokładnie, gdzie i jak turysta będzie mógł go wydawać.

Jakie inne regiony, poza Beskidami, mają szansę? Co z Jurą Krakowsko-Częstochowską?
Przygotowujemy oferty turystyczne dla tego regionu. Niemniej Jura częściej wybierana jest jako miejsce na krótki wyjazd – weekendowy lub czterodniowy. Na pobyty wczasowe turyści chętniej wybierają Beskidy. W ostatnim czasie popularnością cieszą się zwłaszcza Szczyrk, Ustroń i Korbielów.

Czyli jest zatem okazja na odrodzenie się rynku turystyki w Beskidach.
Jest duża szansa na to. Pod warunkiem, że zostanie to odpowiednio wykorzystane przez właścicieli hoteli i pensjonatów. Nie wszystkie bowiem hotele i pensjonaty już się otwarły. Właściciele niektórych jeszcze czekają, jeszcze dostosowują się do nowych wymogów sanitarnych, ale niektórych te wymogi odstraszają.

Czy wysoki przyrost zakażeń w naszym woj. Może odstraszyć turystów z innych regonów kraju?
Wszyscy podchodzą do tego tematu ostrożnie. Bardzo ostrożnie. Turyści mają obawy, ale nie są nastawieni negatywnie. W rozmowach raczej podkreślają, że na Śląsku jest duży przyrost zakażonych, bo tutejsi mieszkańcy zostali przebadani na dużo większą skalę niż mieszkańcy pozostałych regionów. Wydaje mi się, że turyści podchodzą do tej kwestii zdroworozsądkowo.

Czy szukamy bardziej ustronnych miejsc na wypoczynek?
Zdecydowanie więcej zapytań jest o gospodarstwa agroturystyczne, niewielkie pensjonaty, najlepiej zlokalizowane na obrzeżach miejscowości, daleko od centrum. Niestety takich obiektów nie mamy dużo. W związku z tym szansę mają także kwatery prywatne, ośrodki na ponad 100 osób raczej nie cieszą się powodzeniem. Szukamy ustronnych i kameralnych miejsc. Niektórzy nawet rezygnują z wykupywania posiłków, wolą niewielkie domki z aneksem kuchennym by przygotowywać posiłki we własnym zakresie

Czy śląska branża turystyczna poradzi sobie bez zagranicznego turysty?
Zagraniczny turysta zawsze był mile widziany i zostawiał niemałe pieniądze. Na pewno będziemy wyglądać go z utęsknieniem. Na pewno liczyliśmy, że pojawi się również w tym sezonie i będzie wydawał na naszym rynku jeszcze więcej pieniędzy, bo tak się dotychczas działo. Z roku na rok zagraniczni turyści coraz częściej odwiedzali nas i przebywali w naszym regionie dłuższy czas. To już nie były tylko delegacje biznesowe. Bardzo chętnie w ubiegłym roku odwiedzali nas Francuzi. Było też sporo Węgrów, oczywiście Niemców, ale także Belgów.

Czy bon turystyczny skutecznie wspomoże i zachęci turystów do wyjazdów? Sądzi pani, że pracodawcy chętnie włączą się w jego sfinansowane, tak jak to wymyślił rząd?
To jest bardzo trudne pytanie. Sądzę, że duże zakłady pracy, które mają fundusze socjalne, będą zakupywać bon. Natomiast co do niewielkich firm naprawdę trudno mi teraz powiedzieć. Często ich sytuacja finansowa w dobie epidemii koronawirusa pozostawia bardzo wiele do życzenia. Mamy bon turystyczny, z którego oczywiście się cieszymy, ale nadal czekamy na rozporządzenie, które określi dokładnie, gdzie i jak turysta będzie mógł go wydawać.

MASKI FFP2 ORAZ KN95 Z FILTREM, PRZYŁBICE, ŚRODKI DO DEZYNFEKCJI, OKULARY I INNE PRODUKTY PROFILAKTYCZNE PRZECIWKO WIRUSOM I BAKTERIOM >> Sprawdź w naszym sklepie <<