Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

15-letnia Ola z Jastrzębia-Zdroju chce żyć! Walczy ze śmiertelną anoreksją. Mama nastolatki wierzy, że córka wyjdzie z choroby. Pomóżmy jej

Robert Lewandowski
Robert Lewandowski
Wszystko zaczęło się od odrzucenia ze strony bliskiej osoby, z czym 13-letnia wówczas Ola nie potrafiła sobie poradzić.
Wszystko zaczęło się od odrzucenia ze strony bliskiej osoby, z czym 13-letnia wówczas Ola nie potrafiła sobie poradzić. Archiwum Rodzinne, zrzutka.pl
Od ponad dwóch lat, 15-letnia Ola z Jastrzębia-Zdroju zmaga się ze śmiertelnie niebezpieczną chorobą, jaką jest anoreksja bulimiczna. Wrażliwość i odrzucenie ze strony bliskiej osoby, brak kontaktów z rówieśnikami oraz pandemia spowodowały, że nastolatka załamała się i ograniczyła posiłki. Od tej pory jej mama walczy o życie córki, lecz jak przyznaje walka ta jest niezwykle trudna. Bez pomocy osób z zewnątrz może okazać się, że na pomoc dla Oli będzie już za późno.

Spis treści

Ola z Jastrzębia-Zdroju walczy ze śmiertelną anoreksją

Wszystko zaczęło się od odrzucenia ze strony bliskiej osoby, wrażliwości i braku kontaktów z rówieśnikami, z czym 15-letnia Ola z Jastrzębia-Zdroju nie potrafiła sobie poradzić. Zaczęła izolować się od rówieśników, od szkoły. Coraz mniej jadła, w pewnym momencie odstawiając przyjmowany pokarm. Schudła aż 11 kilogramów i było już jasne, że pojawiły się problemy z anoreksją. W 2021 roku nastolatka po raz pierwszy trafiła do szpitala. Rozpoczęła się walka o jej życie.

- Choroba jest bardzo podstępna, a okłamywanie siebie jest na porządku dziennym. Ola wciąż ma wrażenie, że nie wygląda tak jak inni chcieliby by wyglądała. Choroba całkowicie przejęła władzę nad jej życiem. Córka by utrzymać sylwetkę, walczy z każdym dniem, zmaga się sama ze sobą, nie pokazując tego na zewnątrz - mówi pani Barbara, mama Oli.

Nastolatka znów musiała przerwać naukę w szkole, by rozpocząć walkę z czasem o siebie. Niestety leczenie nie przyniosło efektu.

- Nie życzę nikomu takiego widoku, łzy same cisną się do oczu. Wiem, że jak nic nie zrobię to czeka moją córkę w przyszłości śmierć. Nie chce, by choroba odebrała mi moją kochaną córkę Olę - dodaje pani Barbara.

Ola podjęła walkę z chorobą

Szansą okazała się specjalistyczna terapia i pobyt w ośrodku, w którym leczą zaburzenia odżywiania. W 2022 roku, nastolatka wyjechała na specjalistyczny turnus do Malawy, gdzie była otoczona opieką wielu specjalistów. Nie była jednak w pełni gotowa, by po tym czasie zmierzyć się sama ze sobą.

- Kosztowało to mnóstwo pieniędzy i nie byłam w stanie udźwignąć sama dalszych kosztów leczenia, pomimo, że pracuję zawodowo. Jestem wojowniczką, dlatego wraz z ludźmi dobrego serca pomogliśmy mojej córce dostać się do I etapu turnusu na Malawie. Wysyłając córkę na leczenie chciałam pokazać jej, że nie jest sama z zaburzeniami odżywiania. Moja córka chce normalnie żyć i być szczęśliwą nastolatką - słyszymy.

Kolejne pobyty w szpitalu i nadzieja na lepsze jutro

Po raz siódmy od zeszłego roku, nastolatka znów przebywa w szpitalu. Jej stan jest poważny, bo choroba wróciła z podwojoną siłą. Jedyną szansą okazuje się dłuższe leczenie w specjalistycznych ośrodkach, co jednak wiąże się z bardzo dużymi kosztami, które przekraczają możliwości finansowe mamy Oli.

- Poprzedni turnus wniósł małą iskierkę na dalsze leczenie. Pragnę z całego swego serca, by wróciły jej marzenia, koleżanki i koledzy, uśmiech na twarzy, pewność siebie, że jest ważną osobą. Koszt takiego turnusu to jednak około 30 tys. złotych - dodaje pani Barbara.

Dlatego, by pomóc córce, pani Barbara założyła zrzutkę, na której zebrało się dotąd ponad 17 tys. złotych. Nadal jednak brakuje sporej kwoty, by dać Oli szansę na dalsze szczęśliwe życie. Bez tego nie wiadomo, w jakim kierunku potoczy się jej choroba.

Anoreksja to podstępna choroba

Anoreksja to zaburzenie odżywiania, które polega na rezygnacji z przyjmowania posiłków. Z czasem celowe głodzenie się doprowadza do katastrofalnych zmian w organizmie człowieka. Pojawiają się problemy z koncentracją, osłabienie, omdlenia, problemy z układem pokarmowym, a nawet z układem krążenia. W skrajnych przypadkach choroba ta doprowadza do śmierci. Wyjście z anoreksji jest jednak możliwe, lecz bardzo trudne do zrealizowania, dlatego nie warto bagatelizować pierwszych objawów anoreksji i konsultować je ze specjalistami.

Nastolatkę z Jastrzębia-Zdroju można wesprzeć, wpłacając środki na zbiórce dostępnej na stronie: www.zrzutka.pl/w2e6k2.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera