38-letni właściciel jednej z firm chciał pomóc znajomej, która nie miała gdzie przenocować. Pozwolił jej spędzić noc w firmowym pomieszczeniu socjalnym.
Rano okazało się, że z firmy zginęły pieniądze. Kobieta zaprzeczyła kradzieży.
Dopiero interwencja stróżów prawa pozwoliła na odzyskanie łupu.
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?