29. Finał WOŚP: Ponad 24 mln zł z zadeklarowanej w dniu Finału sumy jest już na koncie Fundacji WOŚP. Konferencja Jurka Owsiaka

Podsumowanie 29. Finału WOŚP

120 tysięcy wolontariuszy. 1362 sztaby nie tylko w Polsce, ale w prawie stu miejscach na świecie. Tak w niedzielę, 31 stycznia grała Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy.
Dzień 29. Finału WOŚP zakończył się zadeklarowaną kwotą 127 495 626 zł, która już jest o ponad 12 milionów złotych większa niż ta, którą zakończył się dzień 28. Finału WOŚP.

- Nawet, gdyby ta suma miała się zatrzymać, to już moglibyśmy zrealizować wszystkie pomysły, o których mówiliśmy. Już teraz możemy powiedzieć, że za te pieniądze zrealizujemy po raz kolejny zakup najnowocześniejszych urządzeń. Jesteśmy absolutnie w lidze europejskiej, chcemy być w lidze światowej. 13 lat temu graliśmy dla laryngologii i ten sprzęt po prostu się zużył. System niestety nie przewiduje, żeby go odnowić. Czuwać nad tym, aby co parę lat kupować nowe urządzenia - mówił Jurek Owsiak w trakcie poniedziałkowej konferencji prasowej, podsumowującej 29. Finał WOŚP.

Przyznał, że w trakcie niedzielnego 29. Finału WOŚP nie było żadnej sytuacji podbramkowej. Jego zdaniem ludzie pokazali, że na przekór tej pandemii, chcą być ze sobą. Nawet jeżeli to jest ekran komputera.

- Jeżeli zatrudnia się statystów, to jest ryzyko, że nie ma w tym ducha. My nie mieliśmy żadnych statystów tylko ludzi, którzy chcieli tam być. Aby móc do nas przyjść trzeba było przejść wszystkie teksty. Zostały bardzo sprawnie przeprowadzone. Dziękuję wszystkim ratownikom medycznym, lekarzom, pielęgniarkom, pielęgniarzom którzy się zgłosili do nas, aby nam pomagać - podkreślił Jurek Owsiak.

- W pewnym momencie powiedzieliśmy, że gdybyśmy szczepili, to chyba byśmy byli po Izraelu, na drugim miejscu. Bo to można sprawnie zorganizować. Logistyka jest nasza mocną stroną. I o tej logistyce mówiliśmy, jaki kupiliśmy sprzęt przez te 28 lat, co się wydarzyło - dodał Owsiak.

Szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wspominał także o wsparciu, jakie Orkiestra przeznaczyła na walkę z pandemią.

Czy mogliby włączyć się w pomoc przy szczepieniach?
- Gdy trzeba będzie, jesteśmy gotowi, by pomóc - mówił Jurek. - Jeżeli moglibyśmy zakupić komercyjnie i zaszczepić nauczycieli, tych którzy muszą ich do pracy, zrobilibyśmy to natychmiast. To jest chyba populacja 140 tysięcy osób - dodał.

Ostateczną zebraną kwotę na rzecz 29. Finału WOŚP, mamy poznać 7 kwietnia w Światowym Dniu Zdrowia.