30 miejsc w żłobku w Jaworznie to za mało. Potrzebne kolejne przedszkole

Piotr Sobierajski

W Jaworznie brakuje miejsc w miejskim żłobku. Jest ich tylko 30, a już po naborze na nowy rok żłobkowy lista oczekujących wciąż długa. Lepiej ma być w 2020 roku, kiedy przybędzie 70 miejsc dla jaworznickich maluchów.

Żłobek miejski w Jaworznie zakończył już nabór na nowy, drugi rok swojej działalności. Od 1 sierpnia opiekę znalazło tu 30 dzieci, w tym jedno dziecko z orzeczeniem niepełnosprawności. Miejsc jest naprawdę mało, dlatego dużo chętnych zostało znów odprawionych z kwitkiem.

- Starałam się o miejsce w żłobku dla mojej córeczki pierwszego dnia. Zajęliśmy jednak ponad 120 miejsce w kolejce. Potem trafiliśmy na listę rezerwową, gdzie utknęliśmy na 10 miejscu – przyznała Ina Matusiak. – Na gwałt musiałam szukać potem miejsca dla dziecka w prywatnym żłobku – dodała. Jaworznianka wspomina także o tym, że niektórzy rodzice koczowali przed żłobkiem przez kilkanaście godzin, tylko po to, aby złożyć dokumenty i dostać się na wolne miejsce. Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca i pokazuje jak spore jest zapotrzebowanie na zorganizowaną opiekę dla najmłodszych.