Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

311. Piesza Pielgrzymka Warszawska dotarła w niedzielę na Jasną Górę. W tym roku przyszło z nią 4 tysiące pątników

Katarzyna Gwara/BPJG
311. Piesza Pielgrzymka Warszawska dotarła w niedzielę na Jasną Górę
311. Piesza Pielgrzymka Warszawska dotarła w niedzielę na Jasną Górę Katarzyna Gwara
W niedzielę 14 sierpnia na Jasną Górę dotarła 311. Piesza Pielgrzymka Warszawska. To tradycyjnie największa z pieszych pielgrzymek. Były lata, kiedy ze stolicy przychodziło nawet 10 tysięcy pątników. Pandemia sprawiła, że liczba pielgrzymów w ostatnich latach spadła. W tym roku Pielgrzymka Warszawska liczyła ok. 4 tysięcy osób.

Pielgrzymi z Warszawy wędrują od 1711 roku

Około czterech tysięcy pątników przybyło na Jasną Górę w ramach  311. Warszawskiej Pielgrzymki Pieszej. Jej wejście to ukoronowanie głównego sierpniowego szczytu pielgrzymkowego w Częstochowie. Na Jasnej Górze obok ojca Arnolda Chrapkowski, generała zakonu paulinów, przywitał ich kardynał Kazimierz Nycz.

Warszawska Pielgrzymka Piesza jest jedną z największych, które rokrocznie przybywają na Jasną Górę. Tegoroczna wędrówka rozpoczęła się 6 sierpnia. Po dziewięciu dniach pielgrzymki dotarli do Częstochowy. Pokonali blisko 250 kilometrów. Na Jasną Górę weszli w niedzielę, 14 sierpnia. Pierwsze grupy pod szczytem „zameldowały się” o godzinie 15.00. Ich przybycie to ukoronowanie głównego sierpniowego szczytu pielgrzymkowego w Częstochowie.

- Warszawa przychodzi ze stolicy państwa polskiego, ze stolicy rozwiniętej, ze stolicy techniki, biznesu. przychodzi, aby spojrzeć w stolicy duchowej w oblicze Matki. Warszawa potrzebuje wielu rzeczy, ale najbardziej potrzebuje Matki, najbardziej potrzebuje Tej, która daje życie - mówił o. Krzysztof Wendlik, kierownik 311. kompanii, cytowany przez Biuro Prasowe Jasnej Góry.

Pielgrzymka warszawska nazywana jest paulińską, bo to biali mnisi ją organizują i prowadzą. Dla mającego 89 lat o. Melchiora Królika była to 63 pielgrzymka.

ZOBACZ ZDJĘCIA

- Bardzo się cieszę i Maryi dziękuję, że mogłem znów wziąć udział w pielgrzymce i głosić konferencje o cudach dokonanych za wstawiennictwem Matki Bożej w XXI wieku. Dziękuję też za cudowny wynalazek - wózek, na którym mogłem jechać i głosić chwałę miłość Maryi - powiedział wzruszony zakonnik wkraczając w progi Jasnej Góry.

W tym roku pątników prowadziło hasło „Stworzył ich i posłał ich". Była ona również dziękczynieniem za beatyfikację kard. Stefana Wyszyńskiego i Róży Czackiej. Wśród pielgrzymujących byli między innymi Romowie oraz obywatele Ukrainy.

- W ogóle nie widać po was zmęczenia – przyznał ze śmiechem zakonnik witający przybyłych pod jasnogórski szczyt.

Najstarszą pątniczką w kompanii warszawskiej była 92-letnia Krystyna Malinowska. Wśród pielgrzymujących był też między innymi 89-letni ojciec Melchior Królik, który pielgrzymował już po raz 63. - Bardzo się cieszę i Maryi dziękuję, że mogłem znów wziąć udział w pielgrzymce i głosić konferencje o cudach dokonanych za wstawiennictwem Matki Bożej w XXI wieku. Dziękuję też za cudowny wynalazek - wózek, na którym mogłem jechać i głosić chwałę miłość Maryi - mówił wzruszony zakonnik wkraczając w progi Jasnej Góry.

Pątnicy z Warszawy w poniedziałek, 15 sierpnia wezmą udział w obchodach uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, zwanej też świętem Matki Bożej Zielnej.

Warszawska Pielgrzymka Piesza idzie na Jasną Górę nieprzerwanie od 1711 r. Odbyła się nawet w czasie Powstania Warszawskiego, a także podczas pandemii koronawirusa – oczywiście w tym czasie grupa była znacznie mniejsza.

Pani Krystyna ma 92 lata, ale uczestniczyła w ostatnim odcinku pielgrzymki

W jego „czwartej” grupie jest także pani Krystyna Malinowska, najstarsza pątniczka kompanii warszawskiej. Ma 92 lata. Dojechała tylko na ostatni odcinek dla niej 30. pielgrzymki. - Mam intencje, więc idę do Matki Boskiej, by Jej podziękować - powiedziała.

- Coraz silniejsze jest uczucie radości, gdy tu się wchodzi, w ogóle nie czuje się żadnego zmęczenia – dodała pani Elżbieta, dla której to 29. pielgrzymka.

Na pielgrzymkę wyruszyło wielu paulińskich kleryków, którzy pomagali przewodnikom, doświadczając pątniczej drogi i „wchodząc w zakonne dziedzictwo”.

Paulini podkreślają, że pielgrzymka jest doświadczeniem wspólnoty dającej siły, by iść dalej - w ludzkiej życzliwości, przyjaźni, miłości i wsparciu.

Hasłem tegorocznej pielgrzymki są słowa: „Stworzył i posłał ich”.

- Hasło nawiązuje do fundamentalnej, a dziś tak bardzo kontestowanej prawdy o tym, kim jest człowiek, że Bóg stworzył nas na swój obraz i posyła nas do tego świata takiego, jakim on jest, świata tak bardzo podzielonego, ogarniętego konfliktami i wojną. Miało na celu odnowić świadomość misji, jaką człowiek-chrześcijanin pełni w świecie i to nie tylko poprzez życie rodzinne, zawodowe czy społeczne, ale przede wszystkim poprzez życie wiarą w moc sakramentów świętych, w tym szczególnie sakramentu Eucharystii - podkreślał kierownik pielgrzymki.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera