3265 par butów zebrał Śląski Związek Piłki Nożnej dla dzieci w Kamerunie ZDJĘCIA

3265 par butów zebrał Śląski Związek Piłki Nożnej dla dzieci w Kamerunie

- Odzew przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Piłkarskie buty dostawaliśmy od klubów i zawodników nie tylko ze Śląska, ale z całej Polski - stwierdził Tadeusz Maziarz, który był pomysłodawcą akcji "Buty piłkarskie dla dzieci w Kamerunie".

ZOBACZCIE ZDJĘCIA Z AKCJI BUTY PILKARSKIE DLA DZIECI W KAMERUNIE

Pasjonat piłkarski z Wielowsi koło Gliwic często odwiedza Afrykę i na własne oczy przekonał się, że część dzieci gra na tym kontynencie w piłkę boso. Postanowił więc im pomóc, a w całą akcję zaangażował się Śląski Związek Piłki Nożnej.

- Odwiedziłem cztery szkółki piłkarskie w Kamerunie. Przekonałem się na własne oczy, że dzieci w Afryce grają w piłkę na bosaka. Zobaczyłem też w jakich warunkach trenują i byłem zaskoczony tym, że niemal każdy kawałek w miarę równej powierzchni służy im za boisko. Nawet gdy jechałem z Duali do Jaunde, czyli z największego miasta tego kraju do stolicy, a droga prowadziła przez busz to na każdym placu widziałem dzieci biegające za piłką - powiedział Tadeusz Maziarz będący działaczem Śląskiego Związku Piłki Nożnej.

Po ogłoszeniu akcji "Buty piłkarskie dla dzieci w Kamerunie" Maziarz zapakował do walizki pierwsze 40 par zebranych butów oraz koszulki ufundowane przez Henryka Kulę, prezesa Śląskiego Związku Piłki Nożnej, i zawiózł je do Kamerunu. Radość obdarowanych nimi dzieciaków była ogromna.

By zwiększyć zasięg akcji Maziarz obiecał ufundować każdemu klubowi czy piłkarzowi, który ofiaruje pięć par butów dla dzieci w Kamerunie, piłkę. Najwięcej butów dla małych afrykańskich piłkarzy zebrali wychowankowie AP Górski Śląskie, którzy przekazali 198 par. Klub z Podlasia MGKS Narew Choroszcz przesłał do Śląskiego Związku Piłki Nożnej 175 par butów oraz rękawice bramkarskie.

Wśród ofiarodawców nie brakowało także osób indywidualnych. Po pięć par butów dla dzieci z Kamerunu przekazali Lidia Miecznikowska z Wielowsi oraz bracia Oliwier i Maksymilian Paulusowie, natomiast 10-letni Jakub Ganita ofiarował małym piłkarzom z Czarnego Lądu dwie pary swoich butów, z których już wyrósł.

3265 par butów piłkarskich dla dzieci z Kamerunu wkrótce zostanie zapakowane do kontenera i drogą morską wyruszy do Afryki. Dzięki pomocy Tadeusza Maziarza i Śląskiego Związku Piłki Nożnej mali piłkarze z Czarnego Lądu będą mogli grać oraz trenować w nieco lepszych warunkach strzelając gole w prawdziwych korkach.