Na początku czerwca tego roku w centrum Dąbrowy Górniczej doszło do rozboju na 30-letnim mieszkańcu Będzina. Wtedy to dąbrowscy kryminalni zatrzymali trzech podejrzanych o przestępstwo.
Po analizie zgromadzonych materiałów dowodowych śledczy ustalili, że największy agresor dalej jest na wolności. Kryminalni przystąpili więc do pracy w tej sprawie. Na miejscu swoje czynności wykonywali technicy, którzy zabezpieczyli ślady i przesłuchali świadków. Zdobyta w ten sposób wiedza pozwoliła dotrzeć do podejrzanego.
- Spowolnienie pracy operacyjnej stróżów prawa spowodowane było tym, że 38-letni podejrzany przebywał długi czas w szpitalu w Opolu. Tam przechodził poważny zabieg chirurgiczny. Tam nasi kryminalni zatrzymali dąbrowianina, tuż po wypisie ze szpitala. Jakby tego było mało, okazało się, że podejrzany jest w trakcie przerwy w odbywaniu kary pozbawienia wolności w wymiarze blisko pięciu lat za poprzedni rozbój - informują dąbrowscy policjanci.
Nie przeocz
Mężczyzna otrzymał czasową przepustkę z zakładu karnego, by poddać się wspomnianemu zabiegowi. W tym czasie przed zgłoszeniem się na operację dokonał kolejnego przestępstwa o tym samym charakterze.
Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił dąbrowskim śledczym na przedstawienie mężczyźnie zarzutu rozboju, za które grozi do 12 lat więzienia. Do przestępstwa doszło jednak w warunkach multirecydywy, a to oznacza, że jego kara może być wyższa, sięgając do nawet 18 lat za kratkami.
Sąd przychylił się do wniosku śledczych i mężczyzna trafił już na trzy miesiące do aresztu, gdzie poczeka na rozprawę. Po niej trafi ponownie do więzienia.
Musisz to wiedzieć
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?