Kliknij w zdjęcia, aby przeczytać opinię ekspertów
Metropolia jest potrzebna, ale nie taka – mówią prezydenci miast aglomeracji o ustawie, która za 2 tygodnie ma trafić pod głosowanie Sejmu. „Samorządowcy zawsze będą narzekać, tu konieczne są nowatorskie rozwiązania” – ripostuje współautor projektu, poseł Marek Wójcik. Temperatura tego sporu nie zmienia się odkąd PO zabrała się za tworzenie ustawy metropolitalnej. Po czyjej stronie dziś jest w nim racja?
Wybierać czy nie wybierać
Dwa ostatnie piątkowe wydania DZ poświęciliśmy na przedstawienie argumentów obu stron. Prezydenci miast, które miałyby tworzyć metropolię, choć odnotowywali pozytywne zmiany, które wprowadzono w projekcie pod ich dyktando, wygłaszali też pod jego adresem litanię skarg. Nie podoba im się m.in. wyłanianie władz metropolii w wyborach bezpośrednich, ich konkurencyjność wobec samorządów oraz ograniczony zakres kompetencji związku metropolitalnego. Wątpliwości budzi też jego budżet, oparty tylko na 5-procentowym bonusie z podatku PIT oraz składce gmin.
„Dzięki wybieraniu władz metropolii, ta będzie miała rzeczywistego gospodarza. 8 lat funkcjonowania GZM pokazało, że prezydenci nie mają serca do zajmowania się sprawami całej aglomeracji” – odpowiadał poseł Wójcik. Tłumaczył, że zakres zadań związku może docelowo zostać poszerzony, np. o drogi, służbę zdrowia i oświatę. Bronił też pomysłu na finansowanie metropolii: „Gwarantuje długoterminową stabilność”.
Konflikt. Jak u Francuzów?
O tym, jak twardy to orzech do zgryzienia, przekonują opinie ekspertów, których pytaliśmy o argumentacje samorządowców i twórców ustawy. Również tu protokół rozbieżności jest długi i dotyczy nie tylko metody wyłaniania władz związku. Tę proponowaną przez PO krytykuje prof. Tomasz Pietrzykowski, były wojewoda śląski, jeden z inicjatorów idei metropolitalnej. „To ryzykowny model, który może przynieść więcej szkody niż pożytku” – podkreśla prawnik z Uniwersytetu Śląskiego. Dr hab. Robert Pyka, znawca problematyki obszarów metropolitalnych we Francji, wskazuje, że podobny pomysł wprowadzono w życie właśnie nad Sekwaną. „Trafiamy tu do europejskiej awangardy. Jest jednak pytanie o kształt okręgów wyborczych i reprezentatywność w radzie metropolii” – mówi socjolog. Z kolei prof. Genowefa Grabowska, prawniczka, była europosłanka, przewiduje, że przy takim budżecie, metropolia będzie skazana na „bieda-łaskę rządu”.
Ustawa 9-11 września ma być głosowana w Sejmie.
*Kontrowersyjna reklama Żytniej to wstyd dla całej branży. Polmos przeprasza
*Pies uratował dziecko od śmierci! Suczka Perełka bohaterką. Oto ona
*Sosnowiec lepszy od Katowic. Ulica Małachowskiego bardziej zabawowa niż Mariacka
*Przepis na leczo SPRAWDZONY I NAJSZYBSZY
*Gdzie jest Basia, która jako dziecko zaginęła 15 lat temu? Rodzice wciąż szukają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?