4 idee dla Śląskiego: Co z tą metropolią?
Prof. Genowefa Grabowska, konstytucjonalistka z UŚ:
Zacznę od tego, że ustawa nie ma szans na uchwalenie. Szkoda przy tym, że nie jest to projekt na tyle dojrzały, by w kolejnej kadencji Sejmu mogła go przejąć nowa siła polityczna. Samorządowcy narzekają na czwarty szczebel administracji, który stworzy związek metropolitalny. Ale przecież nie o kolejny szczebel chodzi, tylko o finansowe możliwości realizacji zadań tego czy innego tworu. Powiaty w reformie administracyjnej też wyglądały dobrze, ale tylko na papierze. Dlatego rozumiem prezydentów, którzy dziś, oprócz 5-procentowej ulgi z podatku PIT pytają też o „janosi-kowe” i VAT. Z 5 procent z PIT nie będzie żadnej sprawnej metropolii. Z drugiej strony, musimy sobie zdać sprawę, że metropolii nie zbuduje ustawa. Ona tworzy narzędzia, ale nie stworzy podmiotu i kultury współpracy. Ta proponowana przez posłów PO na pewno nie rozwiąże problemów aglomeracji. Boleję, że autorzy projektu nie przekonali swoich kolegów w rządzie, by na Śląsku powołać, pilotażowo, pierwszą metropolię z solidnym dofinansowaniem centralnym. Zobaczyć, jak to działa, co szwankuje, czy wystarcza pieniędzy… Zamiast tego, metropolie mają powstawać w całej Polsce, jednocześnie. Już widzę, jak minister finansów godzi się, by każda dostała kilkusetmilionową ulgę podatkową. To nierealne. Nie zgadzam się też z wyłanianiem władz związku w wyborach.