50-latek z Jastrzębia podszywał się pod adwokata
Jak na razie nie wiadomo, na jak dużą skalę działał, ani ile spraw udało mu się poprowadzić. Wiadomo natomiast, że zgodnie z prawem nie powinien być niczyim reprezentantem. Tymczasem uczynił sobie z tego sposób na życie. Mowa o 50-letnim mieszkańcu Jastrzębia, który nielegalnie prowadził działalność adwokacką.
Mężczyzna "adwokatem" był przez ostatnie trzy lata. Wiadomo jednak, że cała sprawa swój początek ma kilka lat wcześniej, w 2016 roku. Jak wynika z ustaleń śledczych, to właśnie wtedy mężczyzna z podrobionym dyplomem ukończenia szkoły wyższej miał udać się do notariusza, którego oszukał co do oryginalności dokumentu. Ten niczego nieświadomy poświadczył zgodność kopii dyplomu z oryginałem. To z kolei otworzyło drogę wówczas 43-letniemu mężczyźnie do kariery adwokackiej.
Mężczyzna trzykrotnie przystępował do egzaminu. Dyplom nigdy nie wzbudził podejrzeń
Z podrobionym, acz notarialnie uznanym za oryginalny dokumentem, jastrzębianin udał się do Okręgowej Izby Adwokackiej. I choć dwukrotnie na przeszkodzie stanął mu niezdany egzamin adwokacki - który oblał w 2017 i 2018 roku - w kolejnym roku w końcu dopiął swego.
- Mężczyzna w 2019 roku zdał egzamin adwokacki, uzyskując wpis na listę adwokatów prowadzoną przez Izbę Adwokacką - mówi st. asp. Halina Semik, oficer prasowa policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Od tego momentu, w teorii miał prawo reprezentować klientów przed sądem. I z tego prawa niejednokrotnie skorzystał. - 50-latek prowadził sprawy karne, cywilne, majątkowe, gospodarcze, materialne, jak i spraw wobec osób nieletnich - wylicza st. asp. Halina Semik, dodając, że mężczyzna w imieniu zgłaszających się do niego osób, prowadził ich sprawy również przed organami ścigania, czy organami państwowymi.
"Adwokat" prawdopodobnie sam będzie teraz potrzebował adwokata
Teraz żadnej ze spraw nie będzie mógł już jednak poprowadzić. Mężczyzna jest już bowiem w rękach mundurowych. Rozpracowali go policjanci jastrzębskiej KMP, zwalczający przestępczość gospodarczą. Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, o nielegalnym procederze służby poinformowała była żona 50-latka. On sam ma być mężczyzną po szkole zawodowej. Nigdy nie uczęszczał na studia, nie ma nawet matury.
Wszystko wskazuje na to, że teraz on sam będzie potrzebował adwokata. Jego sprawą zajmuje się Prokuratura Okręgowa w Gliwicach. Prokuratura Rejonowa w Jastrzębiu postanowiła przekazać postępowanie wobec 50-latka, ze względu na fakt, iż zdarzały się jej kontakty z mężczyzną.
Nie wiadomo, ile osób w ciągu swojej "kariery" skorzystało z usług 50-latka. Policja informuje, że oszukanych jest wielu. Jastrzębianinowi przedstawiono cztery zarzuty, w tym przystąpienie do egzaminu adwokackiego na podstawie podrobionego dyplomu. Mundurowi nie podają, czego dotyczą pozostałe zarzuty, jakie stawia się 50-latkowi. Wiadomo, że zastosowano wobec niego środki zapobiegawcze.
- Mężczyzna został objęty policyjnym dozorem, zastosowano wobec niego poręczenie majątkowe, obowiązuje go również zakaz opuszczania kraju - przekazuje KMP w Jastrzębiu-Zdroju.
Nie przeocz
- Pusty zbiornik na górze Żar w Międzybrodziu Bialskim. Co się dzieje? ZDJĘCIA, FILM
- Co robi porzucony kuter rybacki w głębi lasu na Śląsku? Zobaczcie ZDJĘCIA
- Przerażające odkrycie w pow. mikołowskim. Znaleziono poranione i wychudzone psy
- Rozbark w Bytomiu, czyli ciekawa architektura w cieniu ruiny. Zobacz FILM i ZDJĘCIA
Zobacz także
iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?