Dramat rozgrywał się w jednym z mieszkań na dużym zabrzańskim osiedlu w dzielnicy Centrum Południe. Trwał blisko trzy lata - od sierpnia 2008 roku. Dziewczynkę, wówczas 10-letnią, dziadek odbierał ze szkoły.
Jak ustalili policjanci, mężczyzna molestował seksualnie dziecko i kilkakrotnie je zgwałcił. Sprawa ujrzała światło dzienne, ponieważ niepokojące, zmienione zachowanie dziecka dostrzegła nauczycielka. Dziewczynka stała się zamknięta, opuściła się w nauce, wstydziła się przebrać w szatni przed lekcją wf-u. Poinformowała o swoich spostrzeżeniach rodziców dziewczynki.
Zaalarmowani przez czujną nauczycielkę, rodzice zaczęli wypytywać dziecko o relacje z dziadkiem. Przerażeni zorientowali się, że ich dziecko przeżywa dramat. W końcu powiadomili policję.
23 lipca zabrzański sąd przychylił się do wniosku prokuratury i aresztował 62-letniego mężczyznę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?