We wtorek, 19 stycznia, w jednym z mieszka przy ul. Narutowicza w Bytomiu-Stroszku doszło do awantury pomiędzy 67-letnim mężczyzną i 33-letnią kobietą.
- Mundurowi zostali wezwani na interwencję domową. Według zgłoszenia 33-latki, wujek miał się awanturować i biegać z tasakiem - informuje Komenda Miejska Policji w Bytomiu.
Kiedy na miejscu zjawili się funkcjonariusze, 67-latek był już na klatce schodowej. W jednej ręce trzymał tasak, w drugiej siekierę. Wymachując ostrymi przedmiotami groził, że zabije nie tylko swoją współlokatorkę, ale również policjantów.
Zobacz koniecznie
- Uderzył policjanta w dłoń. Tylko dzięki założonym rękawicom, mundurowy uniknął poważniejszych obrażeń - pisze biuro prasowe KMP.
Agresywnego mężczyznę udało się obezwładnić i przewieźć do aresztu, gdzie czekał na dalsze decyzje prokuratury oraz sądu.
67-latek w czwartek, 21 stycznia, został oskarżony o usiłowanie zabójstwa, za co grozi mu nawet dożywocie. Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
Jak działają oszuści (5) - oszustwo na kartę NFZ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?