Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

A. J. Finn „Kobieta w oknie” RECENZJA: bardzo dobry thriller psychologiczny

Maria Olecha-Lisiecka
Maria Olecha-Lisiecka
Mat. pras. wydawnictwa W.A.B.
Thriller, na który czekał cały świat – takim hasłem promowana jest książka „Kobieta w oknie” A. J. Finna. Zawsze podchodzę sceptycznie do takich haseł. Tym bardziej że w thrillerach psychologicznych najczęściej fabuła jest dla mnie zbyt przewidywalna. Tym razem było inaczej. „Kobieta w oknie” to kawał mocnej, wbijającej w fotel opowieści, od której trudno się oderwać.

Główna bohaterką thrillera jest Anna Fox, psycholog dziecięcy, którą poznajemy w chwili kiedy… obserwuje swoich sąsiadów z domów naprzeciwko. Początkowo wydaje się, że Anna jest nieco zbyt wścibską obserwatorką życia codziennego innych ludzi. Zna zwyczaje swoich sąsiadów, wie, kiedy wychodzą do pracy, co robią popołudniami, kiedy jedzą posiłki itp. Kobieta nie tylko obserwuje ludzi z okna swojej sypialni, ale także robi im zdjęcia. Właściwie całe dnie spędza na obserwacji innych. Oprócz tego łyka antydepresanty i popija je winem.

Najwięcej uwagi poświęca Russellom, rodzinie nowej w tej okolicy i tak podobnej do tej, którą jeszcze niedawno sama miała. Jednak pewnej nocy widzi coś, czego nie powinna oglądać. Jej świat się rozpada, a na jaw wychodzą szokujące sekrety. Co jest prawdą, a co zmyśleniem? Kto jest w niebezpieczeństwie, a kto panuje nad sytuacją?

Z czasem czytelnik dowiaduje się, że Anna cierpi na agorafobię, czyli irracjonalny lęk przed otwartą przestrzenią. Dlatego nie wychodzi z domu: ani do sklepu, ani do ogrodu, nie chodzi też na spacery. Przerażają ją wszystkie miejsca publiczne. Ma napady lęku, ataki paniki. Co jest ich powodem? Dlaczego Anna ma agorafobię? Czy będzie w stanie ją przezwyciężyć?

B. A. Paris "Na skraju załamania". Thriller psychologiczny, który wciąga

Niech Was nie zwiedzie początkowo leniwe tempo akcji w „Kobiecie w oknie”. A. J. Finn kręci powoli karuzelą zdarzeń. To zabieg celowy. Zapewniam, że dalej jest już jazda bez trzymanki na prawdziwym rollercoasterze!

Autor zastosował bardzo popularną w tym gatunku narrację pierwszoosobową. Historię Anny poznajemy z jej perspektywy. Dzięki temu Finn osiągnął lepszy efekt nastroju niepokoju i nerwowości u czytelnika, a jednocześnie nasączył fabułę emocjami od pierwszej do ostatniej strony. Jest też sporo niedomówień, rozpoczętych wątków, które autor kontynuuje dopiero później. To ciekawe rozwiązanie, dzięki któremu czytelnik może poczuć się równie skołowany, jak główna bohaterka, która w pewnym momencie sama nie wie, co jest prawdą, a co kłamstwem, co wydarzyło się naprawdę, a co jest halucynacją, efektem ubocznym leków, jakie przyjmuje.

„Kobieta w oknie” to bardzo dobry thriller psychologiczny. Autor miał świetny pomysł na fabułę, która intryguje i angażuje czytelnika. Od tej powieści trudno się oderwać. Finn stworzył niejednoznaczne postaci kreśląc wiarygodne portrety psychologiczne. Dzięki temu zaskakuje czytelnika, przykuwa jego uwagę, buduje napięcie i wywołuje emocje. A to jest przecież sednem thrillera psychologicznego. Warto!

A. J. Finn, „Kobieta w oknie”, W.A.B., 2018, 416 stron

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego TYDZIEŃ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!