18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Abba The Show w Spodku 6 marca. Ulf Andresson: Zapraszam na show! [WYWIAD]

Katarzyna Pachelska
Wielkie widowisko muzyczne Abba The Show, odtwarzające wiernie przeboje legendarnej Abby, odbędzie się w katowickim Spodku w środę 6 marca. Początek o godz. 20.00. Bilety kosztują od 99 do 200 zł. Można je kupić m.in. w bileteriach Empiku, Saturna, Media Markt oraz od poniedziałku 4 marca - w kontenerze pod Spodkiem. Z Abba The Show wystąpią również muzycy, którzy grali z Abbą, m.in. saksofonista Ulf Andresson. Przeczytaj wywiad z nim, udzielony organizatorom koncertu.

Ulf, czy byłeś już kiedyś w Polsce?
Oczywiście. Właściwie to w Polsce rozpocząłem moją karierę jako muzyk. W 1962 roku odbyłem fantastyczną miesięczną trasę w tym kraju. To była trasa jazzowa. Mam bardzo dobrych przyjaciół w Polsce, więc jestem szczęśliwy, że mogę tam wrócić z nową produkcją.

Czego możemy oczekiwać od Abba The Show? To bardziej show czy koncert?
Dokładnie tego, co ABBA robiła 35 lat temu, a nawet czegoś więcej. Teraz jest z nami orkiestra symfoniczna. Jesteśmy szczęśliwi, że po latach mogliśmy wrócić na scenę i znów występować z tym repertuarem. Czy to jest show? Tak, to jest show i koncert zarazem. Można doświadczyć czegoś więcej niż tylko muzyki.

Czy masz kontakt z Björnem i Bennym? Czy oni wiedzą o tej produkcji?
Oczywiście, że wiedzą. Nie mamy z nimi częstego kontaktu. Czasem przypadkowo się spotykamy, np. w parku. Oni są zajęci swoimi aktualnymi sprawami, a nas pochłonęła trasa koncertowa.

A czy wiedzą o sukcesie Abba The Show?
Oczywiście. Powiedziałem Benny’emu, że to jest bardzo popularne show i on się z tego ucieszył. Traktujemy muzykę z dużym szacunkiem. To, co robimy teraz, brzmi bardzo podobnie do tego, co graliśmy z ABBĄ.

Czy możesz nam powiedzieć, dlaczego ABBA przestała koncertować?
Nie mogę podać jednej, konkretnej przyczyny, to mogło być wiele powodów. Przez ponad 10 lat byli bardzo zajęci, trasy koncertowe były niezwykle męczące. Prawdopodobnie były też inne powody, np. rozwody, ale nie mogę odpowiedzieć dokładnie. Myślę, że trzeba powiedzieć po prostu: mieli swój czas, zrobili to, co mogli.

Czy pamiętasz moment, kiedy się dowiedziałeś, że to już koniec ABBY?
Tak, chyba mogłem się tego spodziewać. Zrobili niebywale dużo przez dziesięć lat istnienia zespołu i czuli, że trzeba iść naprzód, trzeba zacząć coś nowego.

Czy przeżywasz teraz drugą młodość?
O tak! Powrót na scenę niesie sporo korzyści. To wyjątkowe uczucie wrócić i grać jeszcze raz tę wyjątkową muzykę. Robimy to show już od ponad 10 lat. To jest jak déja vu. Jesteś na scenie, rozpoznajesz podobne głosy… Jest tak, jak było kiedyś.

Brałeś udział w trasie koncertowej ABBY w Australii w latach 70. Pamiętasz, jak to było?
Byliśmy zaskoczeni gorącym przyjęciem ze strony publiczności. Na pierwszych dwóch koncertach było więcej niż 50 tys. ludzi. Graliśmy na stadionie. Myślę, że nikt z nas nie spodziewał się takiej popularności.

Czy możesz zaprosić polską publiczność do udziału w Abba The Show?
Ależ oczywiście! Tym bardziej, że koncertowaliśmy już niemal na całym świecie. A to będzie pierwszy raz w Polsce. To jest dobry czas! Szwecja leży tak niedaleko Polski. Warto nawiązać kontakt i wspólnie bawić się przy przebojach ABBY.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo