Abonament RTV budzi emocje. Są nowe, dziwne pomysły

Abonament RTV wciąż jest gorącym tematem, który pojawia się w dyskusjach nie tylko na politycznych salonach, ale też w internecie i domach. Kilka dni temu swój pomysł na poprawienie skuteczności ściągania abonamentu przedstawił prezes TVP Jacek Kurski. Uważa, że należy domniemywać, że każde gospodarstwo domowe ma telewizor, więc wszyscy powinni płacić abonament RTV. Prawnicy nie mają wątpliwości, że taką konstrukcję mógł wymyślić tylko ktoś, kto nie ma bladego pojęcia o prawie. - Przepychając ustawę z zapisami w zaproponowanej przez prezesa Kurskiego formie doszlibyśmy do absurdu. Przez analogię można by wprowadzić przepis, który zezwala zamykać wszystkich mężczyzn za gwałt, bo przecież istnieje domniemanie, że wszyscy mają narzędzie do jego popełnienia - mówi mecenas Sławomir Zaremba z Katowic.

Z drugiej strony pojawiły się głosy, że aby pobór opłaty był legalny, telewizja powinna z każdym zawrzeć umowę.

Nie tylko prezes Telewizji Polskiej Jacek Kurski, proponując poprawienie ściągalności abonamentu RTV przez domniemanie, że każda rodzina ma telewizor, promuje absurdy prawne. Pełno ich w mediach elektronicznych i na forach internetowych. Jak mówią eksperci, mogą osobom, które z nich skorzystają, wyrządzić sporo finansowej szkody.

Jeden z naszych Czytelników przysłał do redakcji poradę, która krąży w sieci na różnych forach od kilku lat, a ostatnio znalazła się jako artykuł w jednym z portali pt. „Abonenci TV - dobrowolni darczyńcy”.

Cytujemy ją w całości (pisownia oryginalna): „Osoby wezwane do zapłaty abonamentu powinny przeczytać Kodeks Spółek Prawa Handlowego, który wyraźnie stanowi, że abonament jako forma rozliczenia finansowego jest możliwy jeżeli obie strony umowy cywilno-prawnej zaakceptują jej warunki i dojdzie do zawarcia takiej umowy. Telewizja Polska SA jedynie na podstawie takiej umowy może wystąpić do drugiej strony o wypełnienie swojego umownego zobowiązania.

Stworzona w III RP TVP S.A. - jest innym podmiotem gospodarczym niż peerelowska TVP i jako osoba prawna powinna takie umowy z odbiorcami swoich programów zawrzeć, gdyż jako Spółka prawa handlowego nie może postąpić inaczej. Żaden posiadacz telewizora w Polsce nigdy nie zawierał umowy ze spółką TVP SA. Ustawa o tzw abonamencie dotyczyła TVP która była w PRL-u firmą państwową i która działała na zupełnie innych zasadach”.

Mecenas Sławomir Zaremba zwraca uwagę, że wywód anonimowego autora jest pozbawiony sensu i znajomości polskiego prawa. Przestrzega przed posługiwaniem się przedstawioną argumentacją w korespondencji z Pocztą Polską, która wysyła abonentom zalegającym z opłatami wezwania do zapłaty.

- Fakt, że cytowany Kodeks Spółek Prawa Handlowego nie istnieje i nigdy nie istniał w polskim prawie, jest najmniejszym problemem tego wywodu. Im dalej wczytujemy się w tekst, tym więcej pojawia się bzdur i nieścisłości - mówi mecenas Zaremba.

Abonament nie musi być określony - jak twierdzi autor - przez umowę cywilno-prawną, bo jest regulowany ustawą z 21 kwietnia 2005 r. o opłatach abonamentowych (Dz.U. Nr 85, poz. 728 z 2005 r. z późn. zm.). Zgodnie z tą ustawą, opłaty abonamentowe pobiera się w celu umożliwienia realizacji misji publicznej, o której jest mowa w art. 21 ust. 1 ustawy z 29 grudnia 1992 r. o radiofonii i telewizji.

- Abonament ma charakter daniny publicznej, co oznacza, że zobowiązani są do jego opłacania wszyscy obywatele posiadający odbiorniki radiofoniczne oraz telewizyjne, dlatego istnieje obowiązek ustawowy ich zarejestrowania. Ze zwolnień mogą korzystać jedynie osoby zaliczające się do grup wskazanych w ustawie. Odrębnym tematem jest pomijanie przez ludzi procedury rejestracyjnej i tego konsekwencje - kończy mecenas Sławomir Zaremba.

Wydaje się zatem, że wszelkie dyskusje na temat abonamentu zakończyć może spójna ustawa o opłacie audiowizualnej, do ponoszenia której miałyby być zobowiązane wszystkie gospodarstwa domowe posiadające licznik elektryczny i opłacające rachunki za prąd. Prawnicy są też przekonani, że musi ona zawierać informację o procedurze odwoławczej po to, by można było uzyskać zwolnienie od licznika w garażu, budynku gospodarczym, stodole czy domu w budowie.

Na razie termin jej wprowadzenia i wysokość są nieznane.

• Ubiegły rok TVP zamknęła ze stratą wynoszącą 36,6 mln zł. W tym roku dziura w budżecie Telewizji Polskiej może być jeszcze większa za sprawą m.in. spadku oglądalności i zwiększenia wydatków. Odpowiedzią na potrzeby finansowe była emisja obligacji na kwotę do 300 mln złotych.
• Wpływy z abonamentu radiowo-telewizyjnego w 2016 r. mogą wynieść 661 mln zł, a w przyszłym roku o 3,93 proc. mniej i wyniosą 635 mln zł - tak wynika z prognoz Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
• Za korzystanie z odbiornika radiofonicznego przez miesiąc trzeba zapłacić 7 zł, a za telewizor lub telewizor i radio - 22,70 zł. W przyszłym roku wysokość opłat ma się nie zmienić. Od miesięcznych stawek obowiązują zniżki, jeśli wnosi się opłatę na dłuższe okresy. Jednorazowa opłata RTV za cały rok wynosi: 245,15 zł.
• Abonament wystarcza TVP na sfinansowanie 13 proc. programów misyjnych i stanowi 21 proc. jej wszystkich przychodów. W Polskim Radiu z abonamentu udaje się sfinansować 62 proc. misji, a środki z daniny to 63 proc. przychodów. Dla rozgłośni regionalnych abonament stanowi średnio 75 proc. przychodów.

*Trąba powietrzna w Chorzowie ZOBACZ NOWE WIDEO I ZDJĘCIA
*Wakacje przedłużne. To prezent MEN dla uczniów
*Pielgrzymka kobiet do Piekar Ślaskich 2016 ZDJĘCIA + WIDEO
*Dzieci zasypiają w każdych warunkach NAJŚMIESZNIEJSZE FOTKI
*Sprawdzony i prosty przepis na leczo SPRÓBUJ I SIĘ PRZEKONAJ
*W pełni wyposażone mieszkanie w centrum Katowic może być Twoje! Dołącz do graczy loterii "Dziennika Zachodniego"