Adam Neumann: Zamierzam powalczyć o prezydenturę Gliwic GOŚĆ DNIA DZ i Radia Piekary

Adam Neumann, były wiceprezydent Gliwic, był Gościem Dnia DZ w Radiu Piekary.

Powiedział Marcinowi Zasadzie redaktorowi DZ, że był apel do premiera Mateusza Morawieckiego, by to właśnie on, Neumann był komisarzem w Glwiicach po tym, jak Zygmunt Frankiewicz uzyskał w wyborach parlamentarnych mandat senatora. Ostatecznie premier nie posłuchał i desygnował na to stanowisko Janusza Moszyńskiego.

Adam Neumann pytany o to, czy Janusz Moszyński byłby dobrym prezydentem Gliwic stwierdził, nie chce wyrażać ocen. Odniósł się do radiowej wypowiedzi Moszyńskiego, w której Moszyński wyznał, że ewentualny start w wyborach ogłosi z chwilą ich ogłoszenia, a na razie jest urzędnikiem apolitycznym. - I to mi się podoba, bo ten okres powinien polegać na administrowaniu miastem, a nie na rządzeniu – powiedział Neumann.

Były wiceprezydent Gliwic powiedział Marcinowi Zasadzie, że będzie kandydował w wyborach na prezydenta Gliwic.
- Zamierzam powalczyć o prezydenturę, bo Zygmunt Frankiewicz prosił mnie o to i wskazał jako swojego następcę. Poważnie podchodzę do tego wyzwania, wykonuję spokojnie swoją pracę. Myślę, że mam szansę, będę przekonywał gliwiczan, by na mnie głosowali – powiedział. - Nie boję się rywalizacji. Jestem stabilny w poglądach, jestem liberałem gospodarczym - nie obyczajowym - trzymam się pewnych zasad – zaznaczył.

Neumann zaznaczył, że poradzi sobie w roli prezydenta Gliwic. - Potrafię wprowadzić pewną nową krew i nową energię. Jako zastępca prezydenta Frankiewicza pracowałem 13 lat. Mamy wiele cech wspólnych, rozumieliśmy się, ale nie jestem Zygmuntem Frankiewicza. Jestem inny, mam pewne pomysły na zarządzenie miastem. Co do zasady, to będzie kontynuacja – zapewnił.

Przyznał, że doskonale rozumie decyzję Frankiewicza, który zdecydował się startować do Senatu, bo polityka PiS nie jest przyjazna samorządom i będzie go w tym wspierał.