Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Afera taśmowa Wprost: Zamach stanu Sienkiewicza i Belki? [POSŁUCHAJ NAGRANIA]

Redakcja
AFERA TAŚMOWA: Tygodnik Wprost ujawnia kompromitujące nagrania rozmowy szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza z prezesem NBP Markiem Belką o tym, by NBP pomógł w finansowaniu deficytu budżetowego i tym samym pomógł Platformie w trudnych wyborczych latach. Odbywa się targ posadami w rządzie. - Przykra sprawa - pisze premier Donald Tusk i zapowiada konferencję prasową.

CZYTAJ KONIECZNIE:
TAŚY WPROST: TROPY PROWADZA NA ŚLĄSK. MAREK FALENTA WŁAŚCICIEL SKŁADÓW WĘGLA ZATRZYMANY

Nowe taśmy Wprost. Tym razem w roli głównej minister spraw zagranicznych Marek Belka.
CZYTAJ TUTAJ:
TAŚMY WPROST: SIKORSKI O SOJUSZU POLSKI Z USA - BULLSHIT KOMLETNY

AFERA TAŚMOWA: Premier Donald Tusk zapowiedział, że w poniedziałek o godz.15 na konferencji prasowej odniesie się do informacji "Wprost", które napisało o kompromitujących nagraniach rozmów ministrów rządu m.in. z prezesem NBP Markiem Belką. "Przykra sprawa. Nie lekceważę jej" - napisał na Twitterze Tusk.

CZYTAJ KONIECZNIE OŚWIADCZENIA I KOMENTARZE DO AFERY TAŚMOWEJ
OŚWIADCZENIE NBP WS. TAŚM WPROST: TO MANIPULACJA

"Wprost" podał w sobotę, że jest w posiadaniu nagrań z rozmowy szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza z prezesem NBP Markiem Belką o tym, by NBP pomógł w finansowaniu deficytu budżetowego i tym samym pomógł Platformie w trudnych wyborczych latach; Belka miał w zamian żądać dymisji ówczesnego ministra finansów Jacka Rostowskiego. Podobnych nielegalnych nagrań ma być więcej - twierdzi "Wprost", wymieniając m.in. rozmowę szefa NIK Krzysztofa Kwiatkowskiego z biznesmenem Janem Kulczykiem czy innych ministrów z szefem CBA lub innymi biznesmenami.

CZYTAJ KOMENTARZ:
KASPRZYK O TAŚMACH WPROST: TAK SIĘ ROBI POLITYKĘ ZA KULISAMI

Rzeczniczka rządu Małgorzata Kidawa-Błońska poinformowała PAP, że w poniedziałek o godz. 15 premier odniesie się publicznie do sprawy. A premier Donald Tusk napisał na Twitterze: "Przykra sprawa. Nie lekceważę jej".

Rzecznik prokuratora generalnego prok. Mateusz Martyniuk po tym, jak w sobotę wieczorem tygodnik "Wprost" upublicznił jedno z nagrań, powiedział PAP, że prokuratura odniesie się do sprawy po zapoznaniu się z całością publikacji.

Przykra sprawa. Nie lekceważę jej. W poniedziałek o 15 odniosę się do niej publicznie na konferencji prasowej.

— Donald Tusk (@premiertusk) June 14, 2014

POSŁUCHAJ NAGRANIA:

Sprawy nie chce komentować BOR, natomiast rzecznik prasowy Centralnego Biura Antykorupcyjnego Jacek Dobrzyński powiedział PAP, że z szefem CBA Pawłem Wojtunikiem kontaktuje się wiele osób i uczestniczy on w wielu spotkaniach.

Z kolei rzecznik NIK Paweł Biedziak w przesłanym PAP oświadczeniu napisał, że w czasie rozmowy z Janem Kulczykiem szef NIK poinformował go, że ze swoimi problemami przedsiębiorca powinien zgłosić się do innych organów państwa.

Niektórzy politycy opozycji już mówią o konieczności powołania komisji śledczej.

"Konieczne natychmiastowe powołanie komisji śledczej oraz dymisja Sienkiewicza i Belki" - oświadczył szef Polski Razem i były poseł PO Jarosław Gowin.
Wtóruje mu szef Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro. "Domagamy się natychmiastowej dymisji rządu. W każdym cywilizowanym państwie wobec kompromitującej i niebywałej wagi informacji to by nastąpiło. Domagamy się też pilnego powołania komisji śledczej, która by tę sprawę wyjaśniła" – powiedział Ziobro na konferencji prasowej w Rzeszowie.

Ostrożny w komentowaniu jest koalicjant Platformy. Szef PSL Janusz Piechociński po sobotniej Radzie Naczelnej PSL powiedział dziennikarzom, że ostatnio w Polsce jest za dużo "kolejnych wybuchów, sensacji i taśm". "Polska polityka nasączona jest plotkami i insynuacjami" - dodał.

W sobotę tygodnik "Wprost" napisał, że jest w posiadaniu nagrań dwóch rozmów, które odbyły się w warszawskiej restauracji Sowa i Przyjaciele. Pierwsza z nich odbyła się w lipcu 2013 roku. Miały w niej uczestniczyć trzy osoby: minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz, prezes Narodowego Banku Polskiego Marek Belka oraz jego najbliższy współpracownik i były minister Sławomir Cytrycki.

Druga rozmowa miała mieć miejsce na początku lutego 2014 roku i brać w niej mieli udział b. minister transportu Sławomir Nowak, b. wiceminister finansów Andrzej Parafianowicz oraz były szef GROM-u Dariusz Zawadka.

Według "Wprost" z nagrań wynika, że Sienkiewicz załatwia "polityczny deal" z Belką. Jak podaje gazeta, Sienkiewicz chciał, aby NBP pomógł w finansowaniu deficytu budżetowego i tym samym pomógł Platformie w trudnych wyborczych latach. Belka w zamian za to miał żądać głowy ówczesnego ministra finansów Jacka Rostowskiego i nowelizacji ustawy o banku centralnym.

"Kilka miesięcy później obie rzeczy się dokonują: Rostowski traci stanowisko podczas listopadowej rekonstrukcji rządu, ministrem zostaje, jak chciał Belka, +techniczny i niepolityczny+ Mateusz Szczurek" - podał "Wprost".

"Wprost" zauważa także, że 28 maja tego roku do Rady Ministrów wpływa projekt założeń nowelizacji o NBP z zapisami, o których Belka i Sienkiewicz rozmawiali.

Jak informuje "Wprost", druga taśma została nagrana cztery miesiące temu. Sławomir Nowak spotkał się wówczas z Andrzejem Parafianowiczem, byłym wiceministrem finansów i byłym szefem Głównego Inspektoratu Informacji Finansowej. W spotkaniu brał też udział były dowódca GROM Dariusz Zawadka. Rozmowa miała dotyczyć kontroli finansów żony Nowaka.

Według "Wprost" podobnych taśm jest więcej - nagrane miało zostać spotkanie wicepremier Elżbiety Bieńkowskiej z szefem CBA Pawłem Wojtunikiem, szefa Najwyższej Izby Kontroli Krzysztofa Kwiatkowskiego z biznesmenem Janem Kulczykiem, a także Kulczyka z sekretarzem generalnym PO Pawłem Grasiem. Nagrane miało zostać również spotkanie związanego z Platformą biznesmena Piotra Wawrzynowicza z wiceministrem skarbu Rafałem Baniakiem.

Według "Wprost" zarejestrowane miało być również spotkanie szefa Najwyższej Izby Kontroli Krzysztofa Kwiatkowskiego z najbogatszym Polakiem Janem Kulczykiem.

Rzecznik NIK Paweł Biedziak w przesłanym w sobotę PAP oświadczeniu napisał, że "prezes NIK spotyka się z wieloma osobami, które chcą mu przekazać informacje o różnego rodzaju nieprawidłowościach".

"W czasie rozmowy z Janem Kulczykiem, szef NIK poinformował go, że ze swoimi problemami przedsiębiorca powinien zgłosić się do innych organów państwa. Przypominam, że NIK nie kontroluje prywatnych podmiotów" - napisał Biedziak. PAP


*\

Mundial 2014: Pełne składy wszystkich zespołów grających na Mundialu 2014

*2500 górników na bruk w Kompanii Węglowej. To tragedia!*Basen Ruda w Rybniku najpiękniejszy w Polsce? ZOBACZ ZDJĘCIA*Elementarz: Bezpłatny podręcznik POBIERZ PDF**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo