18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Aglomeracja śląska nikomu niepotrzebna?

Witold Pustułka
20 września 2007 r. prezydenci 14 miast Śląska i Zagłębia podpisali akt utworzenia metropolii
20 września 2007 r. prezydenci 14 miast Śląska i Zagłębia podpisali akt utworzenia metropolii FOT. MIKOŁAJ SUCHAN
Już trzeci premier polskiego rządu nie ma pomysłu na ustawę metropolitalną, nieporadnie zabierają się do budowania Wielkiego Miasta nasi samorządowcy, a parlamentarzyści unikają tego problemu jak mogą - pisze Witold Pustułka

Nic nie wskazuje na to, żeby w najbliższych miesiącach coś się zmieniło w sprawie ustawy metropolitalnej. Jeśli nawet zostanie przyjęta w kształcie proponowanym przez rząd, to będzie po prostu kolejnym bublem legislacyjnym, który nie zmieni sytuacji finansowej i prawnej samorządów województwa śląskiego, a tym samym nie odmieni jakości życia mieszkańców regionu.

Obok reformy KRUS-u ustawa metropolitalna od kilku lat wzbudza największe emocje polityczne i społeczne. Premier Donald Tusk jest już trzecim z kolei szefem rządu, który usiłuje się zabrać za tę sprawę, ale podobnie jak jego poprzednikom, brakuje mu w tej sprawie i wiedzy, i determinacji, i mądrych doradców. Sami też musimy się uderzyć się w piersi. Politycy ze Śląska, lansując tę ustawę, już w założeniu popełnili kardynalny błąd. Zamiast silić się na ogólnopolskie, uniwersalne rozwiązania, powinni od początku postawić sprawę jasno: Górny Śląsk i Zagłębie potrzebują odrębnej ustawy konurbacyjnej, a nie rozwiązań, które miałby jednocześnie odpowiadać Kielcom, Zielonej Górze, Trójmiastu, Warszawie i Bóg wie jeszcze komu.

Od początku zabrakło nam w tej walce co najmniej dwóch cech: pewności siebie i odwagi intelektualnej. Ostanie lata, niestety, oduczyły nas walki o swoje interesy, bo przecież w sprawach o wiele mniej znaczących od lat nasz region dostaje "po łapach". Zachowawcza postawa mści się właśnie teraz, kiedy powinniśmy podnieść głowę i powiedzieć wprost: aglomeracja śląska zamiera, wyludnia się, coraz gorzej się rozwija, traci dystans do reszty kraju i potrzebuje ustawowego wzmocnienia, które dla dobra całego kraju pozwoli nam wydźwignąć się z zapaści.

Zaproponowany ostatnio przez rząd projekt ustawy metropolitalnej jest niczym innym, jak próbą odhaczenia obietnic wyborczych Platformy Obywatelskiej. W resorcie spraw wewnętrznych i administracji, kierowanym przez Grzegorza Schetynę, wymyślono, że ustawa obejmie tylko dwa obszary - Górny Śląsk i Zagłębie oraz Warszawę, a pozostałe wielkie skupiska ludności, liczące ponad pół miliona ludzi, będą mogły tworzyć metropolie pod warunkiem, że będą mieć taką wolę i że zgodę na to wyda rząd. W praktyce taka propozycja to nic innego, jak powielenie obecnej sytuacji, czyli prawne usankcjonowanie utworzonego dokładnie przed rokiem przez prezydentów 14 miast Górnośląskiego Związku Metropolitalnego (GZM). Faktycznie niewiele to zmieni. Miasta aglomeracji (ponad 2 mln mieszkańców, 200 tys. firm i przedsiębiorstw, 1,2 mld zł na wydatki inwestycyjne) będą mogły wspólnie organizować komunikację, dbać o ekologię, układać plany zagospodarowania przestrzennego. Mogą to robić także dzisiaj, w ramach GZM. A przecież w ustawie miało chodzić przede wszystkim o zapewnienie śląskim samorządom dodatkowych pieniędzy, bez których - z powodu wciąż widocznych zapóźnień cywilizacyjnych związanych m.in. z likwidacją przemysłu ciężkiego - rozwijamy się wolniej od reszty kraju.
Nasi regionalni samorządowcy od lat powtarzają, że mają tyle władzy, ile pieniędzy w budżecie. Prezydenci największych miast Śląska i Zagłębia, czasami tworzący trochę irytujące i zbyt zarozumiałe towarzystwo wzajemnej adoracji, byli przekonani, że w ślad za ustawą dostaną realne, znaczące pieniądze. Tymczasem propozycja rządu jest jasna: dostaniecie nowe, wirtualne uprawnienia i żadnych dodatkowych pieniędzy.

Wcześniejsze zapowiedzi o dodatkowym udziale samorządów z podatku VAT czy akcyzy można w tej chwili włożyć więc między bajki. Już w tej chwili wiadomo, że rząd nie zamierza dać gminom naszego regionu ani grosza więcej ponad obecnie obowiązujące standardy, co w praktyce oznacza, że wspólny organizm miejski rozciągający się na obszarze między Dąbrową Górniczą a Gliwicami będzie jeszcze przez długi czas utrzymywać się ze składek członkowskich, które w tej chwili wynoszą złotówkę od każdego mieszkańca.

Praktycznie oznacza to, że roczny budżet aglomeracji Śląska i Zagłębia wynosić będzie około 2 miliony złotych, czyli zdecydowanie mniej od utrzymania jednej z kilkunastu linii tramwajowych.

Taka propozycja to nic innego, jak skazanie naszych samorządów, a przede wszystkim mieszkańców regionu na trwanie, które nie ma nic wspólnego z perspektywą rozwoju.

Już wiele lat temu mieliśmy okazję przekonać się, że najwięcej zyskujemy nie przez dyskurs polityczny, działania merytoryczne, ale poprzez twardą walkę o własne interesy. Tak było na przykład w 1995 roku, kiedy ówczesny lider śląsko-dąbrowskiej Solidarności poprowadził kilkanaście tysięcy ludzi pod okna premiera Józefa Oleksego i za cenę spokoju społecznego przywiózł na Śląsk kontrakt dla naszego województwa. Dzisiaj wprawdzie niewiele z niego zostało, ale "ścieżka roz- mowy" z Warszawą została wtedy dobrze wydeptana.

Teraz jednak nie mamy ani liderów, ani siły woli, aby o swoje interesy walczyć w ten właśnie sposób. Poza tym nasza demokracja jest już dojrzalsza i starsza. Załatwianie ważnych spraw poprzez burdy i protesty uliczne po prostu nie przystoi.

Śląscy politycy w tej sprawie są właściwie bez wyjścia, bo jeśli skutecznie zaczną upominać się o dodatkowe pieniądze dla nowo powstałych metropolii, to do listy objętej dobrodziejstwem ustawy będą chciały dopisać się kolejne obszary, które także mają wielkie ambicje. Jeśli zrezygnują z walki o dodatkowe pieniądze, będą krytykowani przez wyborców za zaniechanie starań.

Wszystko więc wskazuje na to, że z wielkiego balonu z napisem "ustawa metropolitalna" za chwilę zejdzie powietrze i znajdziemy się w tym samym miejscu. Marzenia o lepszej przyszłości trzeba odłożyć w czasie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!