„Akademia Pana Kleksa” powstanie w Katowicach
Prezydent miasta Katowice, pan Marcin Krupa, nie kryje entuzjazmu:
-Nie ma chyba w naszym kraju osoby, która nie znałaby przygód czarodzieja – Ambrożego Kleksa i uczniów akademii. To książka, na której wychowały się całe pokolenia. Bardzo cieszymy się z tego, że jej nowa ekranizacja kręcona będzie w Katowicach. To fantastyczna promocja dla miasta.
Prezydent Katowic podkreśla, że nowa wersja przygód podopiecznych Ambrożego Kleksa to nie tylko filmy. W planach jest również stworzenie aplikacji na urządzenia mobilne, a także innych elementów opartych o książkę Jana Brzechwy.
-To projekt oparty o nowoczesne technologie, a Katowice przecież stają się zagłębiem nowych technologii – dodaje Marcin Krupa.
Nowa „Akademia Pana Kleksa” powstaje od ponad trzech lat
Jak mówi Maciej Kawulski, reżyser nadchodzących filmów, w czasie ostatnich trzech lat stworzona została zupełnie nowa historia na motywach powieści Brzechwy.
-To swoista koedukacyjna przystań i podróż w głąb własnej wyobraźni, w którą zabierzemy najmłodszych widzów – dodaje.
Jeszcze tego lata rozpoczną się zdjęcia do produkcji. Najpierw w Norwegii, a na przełomie sierpnia i września ekipa filmowa zawita do Katowic. Reżyser nie chce zdradzać szczegółów lokalizacji, w których będą kręcone ujęcia. Jego zdaniem otoczka filmu powinna pozostać w świecie bajkowym, a najmłodszym widzom nie powinno psuć się zabawy. Choć casting dla dzieci i młodzieży do ról w nowym filmie odbył się jakiś czas temu i obsada „Akademii Pana Kleksa” została już wybrana, do teraz nie poznaliśmy żadnych nazwisk. Twórcy podzielą się bliższymi informacjami na ten temat dopiero za dwa tygodnie.
Na pierwszy z zapowiedzianych filmów należy poczekać do końca 2023 roku, druga część powinna ukazać się z początkiem 2025. Filmy wyprodukowane zostaną przez Open Mind Production, natomiast koproducentem jest katowicka Bajka Pana Kleksa.
„Akademia Pana Kleksa” – to nie pierwszy film na kanwie książki Brzechwy
„Akademia Pana Kleksa” doczekała się ekranizacji w 1983 roku z doborową obsadą. Na ekranie zobaczyliśmy między innymi Leona Niemczyka, Bronisława Pawlika i Wiesława Michnikowskiego. Rolę Ambrożego Kleksa wykreował wówczas Piotr Fronczewski, a w Adasia Niezgódkę, głównego bohatera, wcielił się Sławomir Wronka. Polskim widzom w szczególności zapadła w pamięć scena słynnego Marszu Wilków, muzykę do której stworzyła legenda ciężkich brzmień – zespół TSA.
Czy nowa ekranizacja dorówna klasycznemu obrazowi? Przekonamy się w przyszłym roku.
Instahistorie z VIKI GABOR
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?