Przypomnijmy: dziś w wielu miastach Polski, w Katowicach także - właściciele i pracownicy restauracji rozlewali symboliczną czarną polewkę dla członków rządu z Mateuszem Morawieckim i Jarosławem Kaczyńskim na czele.
W związku z wprowadzonym przez rząd powtórnym częściowym lockdownem restauracje mogą serwować dania wyłącznie na wynos. To zaś oznacza kolejny w tym roku drastyczny spadek przychodów dla właścicieli, a w konsekwencji - dla kucharzy, kelnerów i innego personelu - widmo utraty pracy.
Protestujący domagają się wsparcia z budżetu państwa i zarzucają rządzącym, że decyzję o zamknięciu restauracji podjęli bez konsultacji z branżą i bez zapowiedzi. Podkreślają również, że gastronomia to nie tylko lokale, ale również dostawcy i producenci żywności.
Wszyscy apelują o zamawiania dań na wynos. Burger King Polska dołączył do tego apelu.
- Nie przypuszczaliśmy, że kiedykolwiek Was o to poprosimy. Tak samo, nie przypuszczaliśmy, że będziemy Was zachęcać do zamawiania z KFC, PizzaHut, Starbucks, DaGrasso, Dominos, Dominium, Max Burgers, Pasibusa oraz wielu innych restauracji, których nie sposób tutaj wymienić. W skrócie: z każdej sieci tej fast i tej bardziej slow, którą znamy - czytamy w apelu Burger King Polska.
Firma przyznała, że nigdy nie przypuszczała, iż będzie musiała prosić o to klientów, ale te restauracje zatrudniają tysiące pracowników, potrzebują teraz wsparcia.
Trwa bowiem epidemia koronawirusa, przed kilkoma dniami rząd wprowadził obostrzenia dla branży gastronomicznej. Dopuszczalna jest tylko sprzedaż na wynos. W efekcie sprzedaż drastycznie wyhamowała, bo ludzie nie kwapią się aż tak bardzo do takiej formy zakupów.
- Jeśli chcecie pomóc, nie wahajcie się i zamówcie sobie coś pysznego z szybkim i bezpiecznym dowozem do domu albo w Drive Thru. Wiemy, że Whopper to najlepsza opcja, ale zamówienie BigMac'a wydaje się teraz też spoko opcją - kończy swój apel Burger King Polska puszczając oko do swojej konkurencji, w tym sieciówki McDonald's.
Akcja Burger King Polska spotkała się raczej z pozytywnymi reakcjami.
- Czekając aż sytuacja wróci na dobre tory, przyłączamy się do apelu! Wysoka piona dla Burger King Polska. Zamawiajcie swoje ulubione burgery tam, gdzie macie ochotę! To ważne - skomentował apel Max Burgers.
Nie przeocz
Bar z hamburgerami Pasibus odpowiedział apelem „Zamówcie z Burger Kinga".
- Dziękujemy z wyróżnienie nas w tak szanownym gronie. PasiBrzuchy! Ważny apel: korona nie spadnie Wam z głowy, jeśli zamiast Gonzalesa zjecie Whoppera, prawda? Skrzydełka z KFC też brzmią nieźle, co? Nie są to Pasi Stripsy, ale śmiało! Masz smaka na Maka? Zobacz czy też się świeci i zjedz pod złote łuki - zaapelowała firma Pasibus. I dodała: - Pamiętajcie też o małych gastro! Oni też są wielcy! Potwierdzone info.Bez wielkich reklam, billboardów, ale z serduchem do tego, co robią.
Specjalista od PR i marketingu dr Krystian Dudek przypomniał, że Burger King i McDonald's, będąc dla siebie konkurencją, od dawna się poszczypują na różne sposoby, co wywołuje emocje wśród klientów różne emocje. Apel Burger Kinga ocenił bardzo dobrze.
- Świetny pomysł. Gratuluję. Zagrali ponad podziałami. Teraz McDonald's powinien zareagować na ten gest - stwierdził dr Dudek.
Musisz to wiedzieć
Zobacz koniecznie
Bądź na bieżąco i obserwuj
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?