Czy wszystkie szpitale w kraju powinny być sprywatyzowane lub przekształcone w spółki prawa handlowego? Czy jesteś za przekształceniem w spółkę prawa handlowego szpitali będzińskiego i czeladzkiego? Czy poprawi to sytuację pracowników? - na te pytania odpowiadali wczoraj pracownicy szpitali w Będzinie i Czeladzi, które działają wspólnie jako Powiatowy Zespół Zakładów Opieki Zdrowotnej. Referendum postanowiły przeprowadzić szpitalne związki zawodowe, bo pracownicy chcą gwarancji, że przekształcenia nie odbędą się kosztem zwolnień i zmniejszenia zarobków.
Starosta będziński Adam Lazar dmucha jednak na zimne i już podpisał dokumenty związane z założeniem specjalnej, oprocentowanej na 6,5 proc. lokaty bankowej na oddłużenie szpitali. Przelano na nią cztery miliony złotych.
Lazar zapewnia, że celem przekształceń nie jest tworzenie spółki nastawionej na zysk kosztem pracowników i pacjentów, ale poprawa kondycji finansowej. - Planowane przekształcenie całkowicie wyklucza oddanie szpitali w ręce prywatne, ponieważ właścicielem będzie w 100 procentach powiat, nie osoby prywatne - mówi Lazar. Przekształcone szpitale będą mogły otrzymywać dotacje z budżetu powiatu na najważniejsze wydatki (w obecnej formie prawnej nie ma takich możliwości).
Ponadto, dzięki wejściu do programu "Wsparcie jednostek samorządu terytorialnego w działaniach stabilizujących system ochrony zdrowia" (rządowy program z gwarancjami finansowymi) szpitale mają mieć zapewniony kontrakt na 5 lat, a co za tym idzie pracownicy będą mogli dostać żądane gwarancje warunków pracy. Wyniki głosowania będą znane w środę i choć referendum nie ma mocy prawnej, będzie sygnałem dla władz powiatu oraz innych samorządów, które w województwie śląskim są właścicielami największej liczby szpitali.
Radni samorządu wojewódzkiego, który w regionie jest największym pracodawcą w ochronie zdrowia, zatrudniającym ponad 20 tysięcy pracowników, na środowej sesji sejmiku będą głosować w sprawie przekształcenia w spółkę prawa handlowego przez pracowników Zakładu Pulmonologicznego w Tarnowskich Górach oraz dwóch innych placówek okołomedycznych: bytomskich Zakładów Naprawczych Sprzętu Medycznego i Wojewódzkich Zakładów Ortopedycznych.
Zarząd województwa chce jednak swoje placówki komercjalizować powoli. W pierwszej kolejności chce stworzyć listę szpitali strategicznych, które muszą zabezpieczyć zdrowotne potrzeby mieszkańców województwa. Będą one musiały prowadzić ściśle określone usługi medyczne w przeciwieństwie do tych lecznic, które będą mogły w zależności od koniunktury wzbogacać bądź zmniejszać swoją ofertę.
Już dziś wiadomo, że w skali województwa trzeba będzie zlikwidować ok. 400 szpitalnych łóżek. Eksperci są zdania, że od komercjalizacji nie ma jednak odwrotu, bo w obecnym stanie szpitale nigdy nie wyjdą z długów.
- Przekształcenie w spółkę oznacza przede wszystkim wprowadzenie bardziej racjonalnych zasad zarządzania szpitalem, a także zwiększenie kontroli właścicielskiej podmiotu, który utworzył zakład, poprzez radę nadzorczą spółki. Przekształcenie w spółkę oznacza również większy rygor finansowy w działalności szpitala, między innymi większą odpowiedzialność zarządu za skutki nieracjonalnej polityki finansowej, niż odpowiedzialność dyrektora SP ZOZ - mówi Krzysztof Jeżowski dyrektor zarządzający Pharmed Consulting, kierujący realizowanymi przez firmę projektami doradczymi dotyczącymi restrukturyzacji szpitali.
Samorządowcy nie ukrywają, że liczą przede wszystkim na wynikające z przekształceń finansowe korzyści.
Rada miejska w Piekarach Śląskich trzema głosami przeforsowała właśnie uchwałę, zezwalającą prezydentowi miasta rozpoczęcie procedur, związanych z przekształceniem Szpitala Miejskiego z samodzielnego publicznego zakładu opieki zdrowotnej w niepubliczny zoz. Główny powód to fatalna sytuacja finansowa szpitala. Tutejszy SPZOZ ma ponad 10 mln zł zadłużenia. Tylko w tym roku strata ma wynieść prawie 6 mln zł!
Inną drogą chcą pójść radni z Tarnowskich Gór, którzy jeszcze w marcu zdecydują o losie Wielospecjalistycznego Szpitala Powiatowego im. B. Hagera. Program restrukturyzacji, który już przyjął zarząd powiatu, zakłada że szpital zostanie przekształcony w spółkę kapitałową. Starostwo zachowa 51 proc. udziałów i przejmie wynoszące 13 mln złotych zobowiązania szpitala. Pozostałe akcje ma otrzymać inwestor. Budynki i sprzęt zostaną wniesione aportem do utworzonego niepublicznego zakładu opieki zdrowotnej.
Placówce potrzebna jest nowa sala operacyjna, a szacowany koszt tej inwestycji to, bagatela, 50 mln zł!
Czy jednak w czasach kryzysu znalezienie inwestorów będzie szybkie i łatwe? W Siemianowicach Śląskich na ogłoszony przetarg o dzierżawę szpitala miejskiego nie wpłynęła żadna oferta. Samorząd prawdopodobnie zdecyduje się na przekształcenie szpitala w spółkę. W Piekarach twierdzą, że mają już przynajmniej jedną firmę zainteresowaną dzierżawą.
- Czy szpital będzie samodzielnym publicznym zakładem opieki zdrowotnej, czy spółką nie ma dla mnie znaczenia. Tam muszą być usługi świadczone nieodpłatne jeśli dany podmiot ma podpisany z nami kontrakt - mówi Zygmunt Klosa dyrektor śląskiego NFZ.
Dla pacjenta komercjalizacja niczego nie zmieni. Szpital będzie realizował kontrakt z NFZ, zaś do leczenia pacjent nie będzie dopłacał. - Przykłady dotychczas przekształconych szpitali pokazują, że po przekształceniu następowała poprawa standardu opieki medycznej i jakości świadczeń. Pacjenci przekształconych szpitali często nawet nie wiedzą, że ich szpital jest spółką - ocenia K. Jeżowski.
Niemniej spółki oprócz bezpłatnych usług medycznych, będą mogły wykonywać usługi komercyjne, co jednak i teraz jest możliwe.
Strefa Biznesu: Wypalenie zawodowe coraz większym wyzwaniem dla firm
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?