Krwiodawców jest niestety coraz mniej z każdym rokiem. A potrzeby są ogromne. W czasie pandemii koronawirusa w szpitalach pomocy potrzebują też pacjenci z innymi schorzeniami, na przykład onkologicznymi. Mimo że więcej czasu spędzamy w naszych domach w związku z krajową kwarantanną, to i tak na ulicach dochodzi do wypadków. Zwykle potrzeba krwi grup „A” i „B” ze wskaźnikiem RH minus. Sytuacja teraz jest na tyle trudna, że przyda się każda kropla każdej z grup.
Oddali potrzebną krew
W piątkowej (27 marca) akcji krwiodawstwa na lublinieckim rynku wzięły udział 44 osoby. Do specjalnego krwiobusa ustawiła się kolejka osób chętnych do oddania krwi. Osoby te zachowywały między sobą odpowiednie odstępy. Każdy też, jak radzi Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa, miał swój długopis do wypełnienia dokumentów. Osoby, które niedawno wróciły z zagranicy, z góry były wyłączone z akcji.
Jak przypominają lekarze, oddawanie krwi w warunkach bezwzględnego przestrzegania obowiązujących przepisów sanitarno-epidemiologicznych powoduje, że okres przejściowego osłabienia po oddaniu krwi przebiega bez konsekwencji zdrowotnych.
- Oddanie krwi nie grozi osłabieniem odpowiedzi immunologicznej, jedynie chwilowym - około 12 godzinnym ogólnym (witalnym) osłabieniem - informuje Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Katowicach.
Zobacz koniecznie
[promo]1071;1;Bądź na bieżąco i obserwuj [/promo]
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?