Dzisiaj, 7 maja, o godz. 8.15 w kopalni Zofiówka w Jastrzębiu-Zdroju rozpoczęła się konferencja prasowa, podczas której prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej, Daniel Ozon, a także wiceminister energii - Grzegorz Tobiszowski, przedstawili informacje dotyczące postępów w akcji ratowniczej. Wciąż nie wiadomo, gdzie dokładnie znajdują się trzej uwięzieni górnicy.
CZYTAJ KONIECZNIE
AKCJA RATOWNICZA NA KOPALNI ZOFIÓWKA MINUTA PO MINUCIE
Kopalnia Zofiówka: wydobycie wstrzymane
- Prace nocne przebiegły pomyślnie, rozpoczynamy akcję ratowania górników - ogłosił wiceminister Tobiszowski. - Od godzin porannych mamy do dyspozycji 16 ekip ratowniczych, które pracują na miejscu zdarzenia. Oczywiście bezpieczeństwo naszych pracowników to priorytet, dlatego zdecydowaliśmy o tym, że nie będzie dziś żadnej działalności wydobywczej na kopalni. Ruch Zofiówka został wyłączony z wydobycia węgla - dodawał prezes JSW, Daniel Ozon.
Kopalnia Zofiówka: Akcja ratownicza i poszukiwanie górników
Zofiówka: Akcja ratownicza w kopalni metanowej
Jakie są postępy prac? Udało się doprowadzić lutniociągi do skrzyżowania dwóch chodników. Zainstalowano nowe wentylatory, które z maksymalną mocą pracują i dostarczają świeże powietrze, przewietrzają rejon, w pobliżu którego mogą znajdować się uwięzieni górnicy. Niestety, w pewnych etapach chodnika nastąpiły zawały. Pod ziemią wciąż jest też spore stężenie metanu.
CZYTAJ KONIECZNIE
JSW MA SIĘ CORAZ LEPIEJ. WRACAJĄ DEPUTATY I CZTERNASTKI. ALE ZA JAKĄ CENĘ
- Ratownicy posuwają się z aparatami przed sobą albo za sobą, nie są w stanie ich nawet na sobie trzymać - mówił prezes JSW, Daniel Ozon. Ratownicy muszą usuwać obwał ręcznie. - To trudna i czasochłonna praca, ale posuwamy się do przodu systematycznie - mówi prezes JSW.
ZOBACZ KONIECZNIE
ILE ZARABIA GÓRNIK?
Kopalnia Zofiówka: Uratowani górnicy mają bezcenne informacje
W zlokalizowaniu uwięzionych pod ziemią górników ma pomóc specjalna antena - Górniczy Lokalizacyjny Odbiornik Pomiarowy (GLOP), który jest w stanie zlokalizować lampy, jakie mieli przy sobie górnicy. - Ale jest tam mnóstwo elementów, które to utrudniają: podnośniki, obudowy – zastrzega prezes JSW.
W odnalezieniu pracowników mają też pomóc nowe informacje, jakie uzyskano dzięki rozmowie z rannymi górnikami, znajdującymi się w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nr 2 w Jastrzębiu-Zdroju.
- Odwiedziliśmy ich w szpitalu, są w dobrym stanie. Udzielili nam cennych informacji, dzięki którym możemy poznać lokalizację uwięzionych górników - mówił prezes Daniel Ozon.
Powołano także specjalny zespół, składający się z 4 osób z Akademii Górniczo-Hutniczej Politechniki Śląskiej. Ma on ocenić prawidłowość prowadzenia akcji ratowniczej i udzielać porad, które pomogą ją usprawnić.
Na koniec konferencji zdementowano również niedzielne informacje o rzekomym liściku, który jeden z górników miał przed śmiercią zostawić dla swojej żony. - To był notatnik górnika, kartka napisana wcześniej. Dzięki niemu poznaliśmy jego tożsamość - mówią przedstawiciele Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
Kolejną konferencję prasową zaplanowano na godzinę 12.00. Wtedy poznamy więcej szczegółów w sprawie.
W poniedziałek kopalnia Zofiówka nie pracuje, jednak górnicy mają obowiązek stawić się do pracy.
Przypomnijmy: w niedzielę, 6 maja, ratownicy wyciągnęli na powierzchnię ciała dwóch górników. Jeden z nich nie został jeszcze zidentyfikowany (ma to nastąpić dziś, 7 maja), drugi miał 38 lat i 10-letni staż pracy. Uwięzieni pod ziemią nadal są trzej górnicy.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Magazyn informacyjny Dziennika Zachodniego
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?