W niedzielę, 6 stycznia, wieczorem Centralna Stacja Ratunkowa przekazała dyżurnym na Hali Miziowej zgłoszenie o dwóch skiturowcach, którzy mają problem techniczny z wiązaniem - poinformowali we wtorek ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR.
Zobaczcie zdjęcia z akcji:
Ratownicy w CSR w Szczyrku podejmowali nawiązać z nimi kontakt, ale ze względu na brak zasięgu rozmowa i określenie miejsca, w którym się znajdują, były bardzo utrudnione. W górach panują bardzo trudne warunki, dlatego poruszanie się patroli ratowników GOPR na skuterach jest prawie niemożliwe.
- W terenie działały z tego powodu patrole skiturowe. Jednemu z nich udało się odnaleźć poszkodowanych. Po zaopatrzeniu ich w rakiety, mogli o własnych siłach wydostać się do miejsca, gdzie podebrał ich skuter.
Okazało się, że turyści nocowali w schronisku na Hali Miziowej. Postanowili wybrać się na nartach skiturowych w okolice Pilska i zjazdy dolinami w kierunku Rysianki. Wracając przez Palenicę, zgubili drogę kierując się północnymi stokami w stronę Sopotni.
Jak informują ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR turyści byli dość dobrze zorientowani w swoim położeniu, ale nie posiadali aplikacji Ratunek.
- Pomylili szlak zielony z Korbielowa z tym z Sopotni. Ponadto jeden z nich uszkodził wiązanie w narcie, w wyniku czego utknęli w jednym z potoków na zachód od Hali Jodłowcowej - informują beskidzcy goprowcy.
Akcja trwała do późnych godzin nocnych, a brało w niej 20 ratowników z sekcji Żywiec i Bielsko, użyto pięciu skuterów.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Sylwester z Polsatem na Stadionie Śląskim
Dni wolne w 2019 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?