Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Akcja Wielkie gabaryty w Żywcu: Sterty gratów na ulicach irytują mieszkańców

Jakub Marcjasz
Zbiórkę wielkogabarytowych odpadów w Żywcu po całym zamieszaniu wydłużono. Wszystkie rzeczy wystawione przez mieszkańców mają zostać sprzątnięte do Wielkanocy
Zbiórkę wielkogabarytowych odpadów w Żywcu po całym zamieszaniu wydłużono. Wszystkie rzeczy wystawione przez mieszkańców mają zostać sprzątnięte do Wielkanocy fot. arc
Duże emocje wywołała zbiórka wielkogabarytowych odpadów w Żywcu. Przez tydzień zalegały na ulicach irytując mieszkańców.

Żywiec zorganizował w tym roku zbiórkę odpadów wielkogabarytowych. Do tej inicjatywy Urząd Miasta powrócił po kilku latach przerwy.

– Chcieliśmy w jakiś sposób pomóc mieszkańcom – mówi Antoni Szlagor, burmistrz Żywca, zwracając jednak uwagę, że żywczanie nie korzystają z możliwości dostarczenia odpadów do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych.

Chętnie natomiast wystawili przed swoje posesje wielkogabarytowe, niepotrzebne im rzeczy. Termin ich odbioru – w zależności od dzielnicy miasta – wyznaczono na 30 i 31 marca. Urzędnicy zastrzegli, że jeżeli ktoś nie zdąży wystawić odpadów wielkogabarytowych do 7.00, a samochód przejedzie przez wyznaczoną dzielnicę – odpady nie zostaną odebrane. Komunikat został zamieszczony na stronie internetowej urzędu miasta.

Efekt? Przez kolejne dni sterty wielkich odpadów wystawionych przez mieszkańców w wielu miejscach nie zostały odebrane. I ludzie zaczęli się irytować.

– Wywiązałem się z umowy, wystawiłem śmieci przed 7.00. Urząd mnie „olał”, nie zabrał ich 31 marca. Śmieci stoją już prawie tydzień. Zobaczyli to wszyscy, którzy przyjechali do Żywca na półmaraton. Wszędzie kupy gratów. Pogratulować wyboru terminu i firmy wywożącej. Taką małą ciężarówką te odpady zapewne będą zbierane jeszcze dwa tygodnie – pisali nam na ten temat internauci.

Burmistrz tłumaczy, że nikt nie spodziewał się, że na posesjach zostanie zgromadzonych tyle różnych rzeczy, które powinny dawno trafić do PSZOK.
– Niestety, wielu mieszkańców potraktowało akcję „Wielkie gabaryty” jako okazję do wywózki śmieci ze swoich gospodarstw, razem z wielkimi gabarytami wystawiając np. wiaderka, puszki po farbach, a czasami wręcz śmieci komunalne (żadne z wymienionych nie mieści się w kategorii wielkich gabarytów – red.) – dodaje.

Podkreśla, że celem miasta na najbliższy czas nie będą kolejne akcje odbioru, lecz budowanie świadomości mieszkańców na temat możliwości bezpłatnego oddawania wielkich gabarytów w PSZOK.

– Każda taka zbiórka wiąże się z wydawaniem pieniędzy, które trzeba zabrać z innych działań zaplanowanych w budżecie. Nie mamy wielu możliwości takich przesunięć – mówi Szlagor.

A jak jest w innych miastach regionu? – Usługa odbioru odpadów wielkogabarytowych odbywa się na bieżąco – co miesiąc, po uprzednim zgłoszeniu telefonicznym – informuje Renata Karpińska z cieszyńskiego ratusza.

Z kolei w Bielsku-Białej w ramach opłaty ponoszonej przez mieszkańców w nieruchomościach jednorodzinnych wielkie gabaryty odbierane są dwa razy w roku – wiosną i jesienią. W nieruchomościach wielorodzinnych raz na kwartał. Magdalena Sobczak, kierownik biura ds. gospodarki odpadami bielskiego ratusza, dodaje, że o terminie odbioru właściciel nieruchomości dowiaduje się z harmonogramu, jaki otrzymuje pod koniec roku. Wielkogabarytowe odpady można oddawać także na bieżąco w dwóch PSZOK.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!