Akt oskarżenia w sprawie porwania i przetrzymywania kobiety ze stacji benzynowej w Pszczynie

O skierowaniu aktu oskarżenia do Sądu Okręgowego w Katowicach Prokuratura Okręgowa poinformowała 25 marca. Do porwania pokrzywdzonej doszło w 2019 roku na terenie jednej ze stacji benzynowych w Pszczynie.

— W chwili porwania sprawcy, używając wobec pokrzywdzonej przemocy i gróźb, wepchnęli ją do bagażnika, a następnie przewieźli do jednego z hoteli położonych na terenie województwa śląskiego. W hotelu, tym i kolejnych, kobieta była przetrzymywana przez ponad dwa tygodnie – informuje rzecznik Prokuratury Okręgowej w Katowicach Marta Zawada-Dybek.

To jednak nie wszystko. Sprawcy byli wobec pokrzywdzonej bardzo brutalni.

— W dalszym ciągu wobec niej stosowana była przemoc fizyczna, połączona ze szczególnym udręczeniem. Kobiecie podawano także środki bólowe i odurzające, odmawiano jej możliwości skorzystania z pomocy medycznej – czytamy.

Początkowo sprawą zajmowała się Prokuratura Rejonowa z Pszczyny, jednak jesienią 2019 roku śledztwo przekazano Prokuraturze Okręgowej w Katowicach. Przed sąd trafi czwórka oskarżonych. W toku śledztwa nie przyznawali się do stawianych zarzutów. Jeden z nich ukrywał się przed poszukującymi go służbami. Zatrzymano go dopiero w kwietniu 2021 roku na Węgrzech.

Według prokuratury, motywem porwania był zabór pojazdów marki BMW oraz przekazanie zarządu firm wskazanym osobom. Oczywiście chodzi o przedsiębiorstwa, z którymi była powiązana pokrzywdzona.

Lista zarzutów jest długa. Jeśli sąd skaże oskarżonych, odpowiedzą za przestępstwa:

• uprowadzenia i przetrzymywania zakładnika,
• wymuszenia rozbójniczego,
• pobicia,
• rozboju,
• posiadania i udzielania amfetaminy,
• nielegalnego posiadania amunicji.