Aleksander Doba nie żyje. Słynny podróżnik zmarł podczas wyprawy na Kilimandżaro

Nie żyje Aleksander Doba, znany i niezwykle lubiany podróżnik, pierwszy człowiek w historii, który samotnie przepłynął kajakiem Ocean Atlantycki z kontynentu na kontynent (z Afryki do Ameryki Południowej). O jego śmierci poinformowali jego bliscy za pośrednictwem mediów społecznościowych. Aleksander Doba zmarł w poniedziałek 22 lutego 2021 r.

- Zmarł śmiercią podróżnika zdobywając najwyższy szczyt Afryki - Kilimandżaro spełniając swoje marzenia - napisali na facebookowym profilu podróżnika.

Kilka dni temu, 15 lutego na profilu podróżnika pojawił się wpis zachęcający do obejrzenia filmu "Happy Olo - pogodna ballada o Olku Dobie", jaki miał pojawić się na ekranie we wtorek 16 lutego o 23.40. - Ja już powinienem być w Afryce, w Tanzanii. Mam zamiar wejść na Kilimandżaro - napisał wówczas Aleksander Doba.

Aleksander Doba urodził się 9 września 1946 r. w Swarzędzu. Ukończył Politechnikę Poznańską. Od lat 70. XX wieku mieszkał w Policach, gdzie pracował w Zakładach Chemicznych Police. Turystykę kajakową zaczął uprawiać od 1980 roku, mieszkając w Policach, w Klubie Kajakowym „Alchemik” Police oraz Akademickim Klubie Turystyki Kajakowej „Pluskon” w Szczecinie.

Jako pierwszy człowiek w historii samotnie przepłynął kajakiem Ocean Atlantycki z kontynentu na kontynent (z Afryki do Ameryki Południowej) wyłącznie dzięki sile mięśni, opłynął kajakiem Morze Bałtyckie i Bajkał, a także całe polskie wybrzeże z Polic do Elbląga oraz Polskę po przekątnej z Przemyśla do Świnoujścia.

- Oceniam siebie, jako pozytywnego i radosnego człowieka. żyjemy w nerwowych czasach, płynięcie kajakiem obserwowanie fauny i flory przynosi wielki spokój. Miałem wielu kolegów, którzy zginęli w Trójkącie Bermudzkim. Przez te wszystkie lata poznałem bardzo dobrze chmury, wiatry, sztormy. Wiem, że kiedy pojawia się chmury stożkowe trzeba uciekać. Z naturą człowiek nie wygra - mówił w rozmowie z Iwoną Rojek przed trzema laty.

ROZMOWA Z ALEKSANDREM DOBĄ: JESTEM FAJNYM CZŁOWIEKIEM

Na filmiku powyżej wypowiedź Aleksandra Doby z 2015 roku, gdy za przepłynięcie kajakiem z Europy do Ameryki, czytelnicy magazynu "National Geographic" wyróżnili tytułem podróżnika roku.