Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Alfabet kopalń Śląska i Zagłębia: P jak Porąbka-Klimontów 3 kopalnie i jedno Czerwone Zagłębie

Tomasz [email protected]
Wydobycie na dawnym „Mortimerze” zakończono w latach 70. Na terenie tym funkcjonowała potem fabryka silników „Silma”
Wydobycie na dawnym „Mortimerze” zakończono w latach 70. Na terenie tym funkcjonowała potem fabryka silników „Silma” fot. arc
Górnicze tradycje w Zagórzu i Klimontowie to już niestety przeszłość

Kiedy w 1998 roku na powierzchnię wyjeżdżała ostatnia tona węgla z kopalni Porąbka-Klimontów w Sosnowcu, bezpowrotnie kończyła się historia górnictwa w Zagórzu i Klimontowie, kiedyś samodzielnych miastach, a dziś dzielnicach stolicy Zagłębia Dąbrowskiego.

Końcowa forma działalności tej kopalni powstała w latach siedemdziesiątych, gdy połączono sąsiadujące ze sobą kopalnie Mortimer-Porąbka i Klimontów. Kopalnię Mortimer (początkowo pod nazwą Ignacy) założył w 1851 roku ostatni dziedzic Zagórza i Klimontowa Jacek Siemieński, uczestnik powstania styczniowego. Po 1864 r. zmuszony został do sprzedaży majątku i właścicielem kopalni został Gustaw von Kramsta, a potem Towarzystwo Kopalń i Zakładów Hutniczych Sosnowieckich.

Kopalnia Klimontów powstała pół wieku później jako część kopalni Niwka. Od 1908 roku była odrębnym zakładem, którego właścicielem również było wspomniane Towarzystwo. Niedługo potem powstała też kopalnia Klimontów II z szybem Jadwiga. Tragiczny dla obu zakładów okazał się czas wielkiego kryzysu. Gdy w 1933 roku francuscy właściciele zdecydowali o zamknięciu obu kopalń, załoga podjęła strajk pod ziemią. Niestety, nie do końca udany, bo mimo spełnienia wysuwanych przez załogi kilku postulatów socjalnych, obie kopalnie zatopiono.

Odwadnianie rozpoczęto podczas okupacji i kontynuowano po wojnie. Początkowo oba zakłady działały razem jako KWK Klimontów-Mortimer, potem znów je rozdzielono. W latach pięćdziesiątych na bazie dawnego Klimontowa II zbudowano kopalnię Porąbka, która razem z niedalekim Mortimerem utworzyła KWK Mortimer-Porąbka. Gdy na Barbórkę 1961 na „Porąbce” z udziałem Władysława Gomułki oddawano do użytku szyb „Ryszard”, w Zagórzu przy ówczesnej ul. Krakowskiej (dziś Szymanowskiego), miała miejsce próba zamachu na ówczesnego I sekretarza KC PZPR.

Prócz Mortimera, niedaleko działała samodzielna KWK Klimontów. Od 1 stycznia 1974 roku kopalnie Mortimer-Porąbka i Klimontów utworzyły jeden trzyruchowy zakład, któremu nadano nazwę Czerwone Zagłębie. W takiej strukturze zakład przetrwał do początku lat 90. W 1992 roku kopalnia zyskała nową nazwę Porąbka-Klimontów. Likwidacja rozpoczęła się od tej drugiej części. W 1998 roku zakończono tu wydobycie. Dziś po tej jednej z największych w Zagłębiu kopalń pozostało niewiele.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera