Alicja Knast odwołana ze stanowiska dyrektor Muzeum Śląskiego

„Przyczyną odwołania dyrektor Muzeum Śląskiego są nieprawidłowości wykazane podczas wielomiesięcznych kontroli i audytu prowadzonych w instytucji kultury przez Wydział Obsługi Prawnej i Kontroli oraz Wydział Audytu Urzędu Marszałkowskiego. Wnioski z tych czynności były podstawą do wystosowania pisma do Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych. O sprawie została powiadomiona właściwa jednostka prokuratury, której przekazano dokumentację z całości przeprowadzonej kontroli i audytu" - głosi dzisiejszy komunikat służb prasowych marszałka.

Marszałek powołuje się na pismo Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

- Wicepremier Piotr Gliński decyzję o odwołaniu ze stanowiska dyrektor Muzeum Śląskiego pozostawił Zarządowi Województwa Śląskiego – jako organowi, który sprawuje bezpośredni nadzór nad Muzeum Śląskim w i w którego rejestrze znajduje się ta instytucja kultury - czytamy w komunikacie.

PISALIŚMY:
Marszałek chce zwolnić dyrektor Muzeum Śląskiego. Decyzję podejmie minister kultury
Odwołanie Alicji Knast przez marszałka to reakcja na sprzeciw wobec konferencji PiS w Muzeum Śląskim?
Nie dla odwołania Alicji Knast. Prawie tysiąc osób podpisało petycję do marszałka województwa śląskiego
Wicepremier Piotr Gliński o odwołaniu Alicji Knast dyrektor Muzeum Śląskiego: Brak wystarczających przesłanek

Przypomnijmy: we wzmiankowanym piśmie, minister Gliński praktycznie scedował na marszałka odpowiedzialność za decyzję w sprawie odwołania Knast.

„W związku ze złożeniem przez pana marszałka zawiadomienia do Prokuratury Rejonowej Katowice - Południe w Katowicach z dnia 30 grudnia 2019 r., decyzję o odwołaniu pani Alicji Knast ze stanowiska dyrektora Muzeum Śląskiego w Katowicach pozostawiam Zarządowi Województwa Śląskiego – jako organowi, który sprawuje bezpośredni nadzór nad Muzeum Śląskim w Katowicach i w którego rejestrze znajduje się ta instytucja kultury" - napisał wicepremier.

Marszałek odwołał Knast, pomimo opinii Glińskiego, podkreślającego, że nieprawidłowości, na które powołuje się marszałek i które nazywał „porażającymi", „nie stanowią na obecną chwilę wystarczającej przesłanki do odwołania dyrektora Muzeum na podstawie art. 15 ust. 6 pkt 3 ustawy o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej".

Marszałek nie wziął pod uwagę również przypomnienia ministra kultury o okolicznościach, w jakich można odwołać dyrektora instytucji kultury: „zgodnie z art. 15 ust. 6 pkt 3 ustawy z dnia 25 października 1991 r. o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej, dyrektor instytucji kultury powołany na czas określony, może być odwołany przed upływem tego okresu z powodu naruszenia przepisów prawa w związku z zajmowanym stanowiskiem".

Wreszcie, Gliński zaznaczył, że „stanowisko w sprawie naruszenia przepisów prawa przez dyrektora Muzeum Śląskiego w Katowicach powinny uprzednio zająć właściwe organy, tj. wspomniani w Pańskim piśmie Rzecznik Dyscypliny Finansów Publicznych oraz prokuratura (w celu ustalenia, czy działania i zaniechania Dyrektora Muzeum Śląskiego w Katowicach noszą znamiona czynu zabronionego)". Sprawy w prokuraturze i u rzecznika dyscypliny finansów są w toku. Trudno mówić więc, że Knast złamała prawo.

Alicja Knast nie komentuje decyzji marszałka. Zapowiedziała jedynie, że „to decyzja niezgodna z prawem, która znajdzie finał w sądzie".