Alojzy Pietrzyk: będzie brakować Mazowieckiego

"Tadeusz Mazowiecki - podobnie jak Bronisław Geremek czy Jacek Kuroń - był osobą, z którą można było dyskutować, rozmawiać. Można było mieć z nimi różnicę zdań, można było nawet dość ostro wymieniać argumenty i posprzeczać się. Ale oni nigdy nie przekładali tego później na dalszą działalność.

O wielu innych można powiedzieć, że w stosunku do tych wielkich byli trochę za mali - bardzo szybko się obrażali; tymczasem dyskusja w konkretnej sprawie nie powinna różnić. Tadeusz Mazowiecki był człowiekiem, który nie przekładał różnic w konkretnych sprawach, czy problemach na dalsze relacje. Był wielki; nie był typem człowieka skupionego na sobie, podkreślającego kiedykolwiek swoje ja. Odszedł w sędziwym wieku. Każdy kiedyś odejdzie, ale są ludzie, których brakuje.

Na pewno będzie brakować Tadeusza Mazowieckiego - także prezydentowi Bronisławowi Komorowskiemu, którego był doradcą i premierowi Donaldowi Tuskowi, bo wiem, że jego rady - czego niejednokrotnie byłem świadkiem - były zawsze trafione.

Kandydatura Tadeusza Mazowieckiego na premiera w 1989 r. była zgłoszona jednoosobowo przez Lecha Wałęsę. Solidarność zaakceptowała ją praktycznie przez aklamację. Myślę, że gdyby to nie był Tadeusz Mazowiecki, prawdopodobnie nie pozwolilibyśmy na to tak jednoznacznie. Późniejszą wojnę na górze, której byłem przeciwnikiem, Tadeusz bardzo mocno tonował i bardzo mocno mu się za to obrywało".
PAP


*HALLOWEEN 2013 - POMYSŁY NA PRZEBRANIA i IMPREZY W WOJ. ŚLĄSKIM
*GRZYBY JADALNE i TRUJĄCE. JAK JE ODRÓŻNIĆ? [ZOBACZ NA ZDJĘCIACH]
*KATOWICE, SOSNOWIEC, BĘDZIN i CZELADŹ Z LOTU PTAKA [ZOBACZ ZDJĘCIA]
*KALENDARZ LINDNER 2014, CZYLI MODELKI W TRUMNACH [ZDJĘCIA 18+]