"Na skoczowskiej Kaplicówce stanęła altana, nawiązująca do tej, która zbudowana została tam z okazji wizyty Franciszka Józefa I" - donosiliśmy na łamach DZ w czerwcu ub. roku. Minęło kilka miesięcy i po altance na wzgórzu nie ma śladu. Na mocy decyzji wojewódzkiego konserwatora zabytków została rozebrana i wylądowała na terenie Miejskiego Zarządu Dróg w Skoczowie.
Altana została zbudowana z okazji wizyty Franciszka Józefa I w Skoczowie 29 czerwca 1886 r., który po inspekcji lasów w Wiśle i Istebnej, przyjechał na Kaplicówkę podziwiać panoramę Beskidów. "Cesarska altana" służyła turystom do lat 20. ub. wieku. Ale z czasem rozpadła się, bo nie była konserwowana, a w niepodległej Polsce za bardzo przypominała minione czasy.
- Monarcha gościł w regionie również w latach 1851, 1880, 1890 i 1906. Między pierwszym a ostatnim jego pobytem w księstwie rozciąga się więc bardzo długi okres 55 lat. To oraz fakt, że w czasie wizyt swobodnie poruszał się w terenie, najbardziej wpłynęło na scementowanie jego legendy - przypominał Wojciech Święs z Książnicy Cieszyńskiej, autor pracy magisterskiej poświęconej mitowi "dobrych austriackich czasów" na Śląsku Cieszyńskim.
- Jak się braliśmy za altanę, to wszystko zostało uzgodnione z proboszczem parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła, ludźmi odpowiedzialnymi za geodezję, ale nikt nie mówił, że jest to specjalna strefa wojewódzkiego konserwatora zabytków - mówi Robert Orawski, dyrektor Miejskiego Centrum Kultury w Skoczowie, inicjator przedsięwzięcia. Dodaje, że nie zrobili wiernej repliki, bo taka kosztowałaby sporo pieniędzy, ale stworzyli wiatę bez fundamentów, podobną do tej z 1886 r., na którą wymagana byłaby tylko zgoda nadzoru budowlanego w starostwie.
Taka altana powstała. Sęk w tym, że stanęła w miejscu objętym strefą konserwatorską i konserwator wskazał, że drewniana konstrukcja "wpływa ujemnie na walory zabytkowej przestrzeni urbanistycznej oraz prawidłową ekspozycję zabytkowej kaplicy".
- Mój błąd jest taki, że za bardzo zawierzyłem, a trzeba było wszystko posprawdzać - bije się w piersi dyrektor Orawski, zapewniając, że altana się nie zmarnowała, bo zostanie postawiona w innym miejscu.
Barbara Zubrzycka z Urzędu Miejskiego w Skoczowie potwierdza, że rozważa się jej ewentualne postawienie w innych lokalizacjach.
*Wojna kiboli z policją w Knurowie po śmierci 27-latka WIDEO + ZDJĘCIA
*Gdzie jest burza? Gwałtowny deszcz i grad [MAPA BURZOWA POLSKI ONLINE, RADAR BURZOWY]
*Matura 2015 bez tajemnic: PYTANIA + ARKUSZE + ODPOWIEDZI
*NA ŻYWO Akcja ratunkowa w KWK Wujek Śląsk trwa. Szukają 2 górników
*Nowe becikowe: 1 tys. zł przez 12 miesięcy ZASADY + DOKUMENTY
*Śląsk Plus. Zobacz nowe wydanie interaktywnego tygodnika o Śląsku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?