Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Aluron Virtu Warta Zawiercie - AZS Częstochowa 3:0 [FOTO]

Paulina Musialska
Paulina Musialska
Historyczna chwila zarówno dla zawierciańskiego sportu, jak i PlusLigowej rywalizacji. Aluron Virtu Warta Zawiercie wygrał w czterech spotkaniach rywalizację barażową i w przyszłym sezonie zagra w Pluslidze. Zajmie miejsce AZS Częstochowa, który po 28 latach spada do niższej klasy rozgrywkowej.

O awansie zawiercian zadecydowała świetna postawa zawiercian w meczach barażowych, które rozgrywane były w Zawierciu. AZS Częstochowa musiał poradzić sobie nie tylko z rywalem, ale również z głośnym dopingiem kibiców gospodarzy. Mecz cieszył się ogromną popularnością i hala wypełniona była sympatykami obu klubów do ostatniego miejsca.

Zawiercianie w pierwszym meczu wyszli na boisko bardzo zmotywowani. Początek w ich wykonaniu był jednak dość nerwowy. Wykorzystali to rywale, którzy wygrali pierwszego seta. Druga partia to natomiast dominacja Aluronu Virtu Warty Zawiercie, która dosłownie zdeklasowała swoich przeciwników. Zawiercianie pokonali przeciwników do 10. Tak wysokie zwycięstwo w poprzedniej odsłonie meczu źle podziałało na zespół gospodarzy. Tym razem w seta znacznie lepiej weszli siatkarze z Częstochowy. Byli skuteczni w ataku oraz dobrze ustawiali blok. Zdenerwowanie powodowało, że zawiercianie zaczęli popełniać błędy własne. To one zadecydowały o wygranej przyjezdnych. Czwarty set to dobra gra zawierciańskiego zespołu. W ataku świetnie spisywał się Łukasz Kaczorowski. Gospodarzom udało się doprowadzić do tie-breka, w którym presji nie wytrzymali przyjezdni z Częstochowy.

W niedzielę AZS Częstochowa miał szansę na odwrócenie losów barażowej rywalizacji, ale zupełnie jej nie wykorzystał. Siatkarze Aluron Virtu Warta Zawiercie w dalszym ciągu straszyli swoich rywali mocną zagrywką. Częstochowianie mieli ogromne problemy z dokładnym przyjęciem, a co za tym idzie wyprowadzeniem skutecznego ataku. Gra AZS Częstochowa nie kleiła się, a jego zawodnicy nie mogli znaleźć sposobu na zatrzymanie swoich rywali. Częstochowianie byli w stanie nawiązać walkę tylko w pierwszym secie, w którym przegrali do 21. Pomagała w tym dobra zagrywka Rafała Szymury. W drugiej partii bardzo dobrze spisywał się rozgrywający gospodarzy, Kacper Popik. Korzystał nie tylko ze skrzydeł, ale również z środka. Potrafił skutecznie zmylić blok rywali. W trzecim secie dobra gra gospdoarzy zupełnie odebrała częstochowianom wiarę w możliwość wygrania tego meczu. Zawiercianie wygrali 3:0 i mogli cieszyć się z awansu.

- Jesteśmy bardzo zadowoleni z osiągniętego wyniku. Cieszymy się, bo na przestrzeni play-offów w pierwszej lidze ciężko było nam zagrać dwa dobre mecze. W niedzielę zagraliśmy znacznie lepiej niż w sobotę. Częstochowianom pozwoliliśmy na niewiele. Dlatego osiągnęliśmy tak dobry wynik - mówił Dominik Kwapisiewicz, trener zawiercian.

PlusLiga - baraże

Sobota: Aluron Virtu Warta Zawiercie - AZS Częstochowa 3:2 (25:27, 25:10, 21:25, 25:21, 15:11)

Niedziela: Aluron Virtu Warta Zawiercie - AZS Częstochowa 3:0 (25:22, 25:18, 25:12)

Aluron Virtu Warta Zawiercie: Macionczyk, Swodczyk, Długosz, Żuk, Kaczorowski, Warda, Filipowicz (libero) oraz Ogórek (libero) i Popik

AZS Częstochowa: Kowalski T., Moroz, Szymura, Grebeniuk, Janus, Buniak, Kowalski A. (libero) oraz Polański, Wawrzyńczyk, Szlubowski i Buczek

Awans: Aluron Virtu Warta Zawiercie

ZOBACZ TAKŻE WIDEO: Magazyn Sportowy24 - Rafał Jackiewicz, były mistrz świata IBC - POPR

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo