"MKS Dąbrowa Górnicza S.A. informuje, że amerykański skrzydłowy Tavarius Shine pozostanie w drużynie i w piątek przystąpi do pierwszego meczu w nowym sezonie Energa Basket Ligi.
Tavarius Shine, który w nocy z soboty na niedzielę był prowodyrem zdarzenia drogowego, którego był sprawcą będąc dodatkowo pod wpływem alkoholu (0,3 promila) został ukarany karą finansową.
Po rozmowach Zarządu z zawodnikiem oraz jego agentem, ci przystali na warunki postawione przez MKS Dąbrowa Górnicza S.A., a sam Tavarius Shine wyraził skruchę.
– Jesteśmy zdania, że każdemu należy dać drugą szansę. Shine dostał nauczkę, z której mamy nadzieję wyciągnął odpowiednie wnioski i dostał lekcję. Oczywiście nie pochwalamy tego co się wydarzyło, a zawodnik będzie „na cenzurowanym” i będziemy mu się bacznie przyglądać. Żaden kolejny incydent nie ma prawa bytu – skomentował decyzję prezes MKS Dąbrowa Górnicza S.A. Łukasz Żak.
Zawodnik będzie przygotowywał się do inauguracyjnego meczu Energa Basket Ligi w sezonie 2019/2020, który MKS Dąbrowa Górnicza rozegra w piątek w Gliwicach przeciwko GTK" - napisano w klubowym oświadczeniu.
Wcześniej pisaliśmy:
W efekcie tego zdarzenia samochód, którym jechał Amerykanin, został poważnie uszkodzony. Zniszczone zostało też drugie auto, uczestniczące w kolizji.
Wszystko to działo się, jak poinformowali nas dąbrowscy policjanci, około godziny 23.20 w minioną sobotę na skrzyżowaniu ulicy Wiśniowej z al. Piłsudskiego w dzielnicy Gołonóg.
- W zdarzeniu uczestniczyli kierowcy suzuki vitary i seata. Kierujący suzuki obcokrajowiec, wyjeżdżając z drogi podporządkowanej, ulicy Wiśniowej, wymusił pierwszeństwo przejazdu na kierującym seatem. Oba samochody zostały uszkodzone, natomiast nie było w tym zdarzeniu osób poszkodowanych – informuje Mariusz Miszczyk, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Dąbrowie Górniczej.
Podczas wykonywania czynności z kierowcą suzuki okazało się, że nie jest trzeźwy.
- Badanie wykazało obecność 0,3 promila alkoholu w jego organizmie, co jest wykroczeniem. Dodatkowo nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdów na terenie Polski. O dalszym losie sprawcy kolizji zadecyduje teraz sąd – mówi Mariusz Miszczyk.
Nie przegapcie
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?