Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Andora. Tu najlepsze warunki na narty

Teresa Semik
Parki zabaw dla dzieci są dużym atutem Grandvaliry w Andorze. Rodzice mogą w tym czasie szusować na stokach. Dzieci uczą się jeżdżąc wśród postaci z bajek
Parki zabaw dla dzieci są dużym atutem Grandvaliry w Andorze. Rodzice mogą w tym czasie szusować na stokach. Dzieci uczą się jeżdżąc wśród postaci z bajek infoski
Jest tylko jeden kraj na świecie, który ma więcej tras narciarskich niż dróg asfaltowych. Jest nim Andora w Pirenejach.

Tras zjazdowych jest w tej niewielkiej Andorze 300 km, a dróg asfaltowych - niespełna 200 km. Śnieg sypie od pierwszych dni listopada. Jest mróz i pada dalej. Armatki śnieżne też pracują. Mikołaj już otworzył tegoroczny sezon.

85 tys. zadowolonych z życia mieszkańców Andory, tego jednego z najmniejszych państw na świecie na pograniczu Hiszpanii i Francji, czeka na turystów z otwartymi ramiona, bo właśnie sporty zimowe to ważne źródło ich dochodów. Trzeba przyznać, że bardzo się starają, by także gości zadowolić. Swoją pozycję Andora buduje od dziesięciu lat z imponującym skutkiem. Ośrodek Grandvalira Andorra w ubiegłym sezonie został sklasyfikowany na 20. miejscu w światowym, prestiżowym rankingu International Report of Snow and Mountain Turism. Wyprzedził takie ikony zimowych sportów, jak Zillertal, Chamonix czy Zermatt.

Co proponuje Grandvalira? 210 km tras narciarskich w sześciu kameralnych miejscowościach, połączonych systemem wyciągów tak, że można każdą z nich odwiedzić nie zdejmując nart. Na jednym skipassie, oczywiście. Trasy są tam dla wszystkich, od początkujących po freeriderów i freestylerów. Sporo miejsc jest dla całkiem małych dzieci.

Disneyland na stoku

W tym sezonie pojawiła się kolejna atrakcja dla najmłodszych - nowy park rozrywki zbudowany za 9 mln euro, "Mont Magic Family Park" w Canillo w Grandvalirze. Dzieci uczą się jazdy na nartach poruszając się między postaciami z bajek.
Grandvalira ma być rodzinna, nie tylko z atmosfery. Rozbudowany i uzupełniony o nowe atrakcje został też rodzinny park rozrywki "Imaginarium Parc" w Grau Roige i "Supertunel" w Encamp.

Oddalony od Grandvaliry o 20 km ośrodek Vallnord, w północnej części Andory, jest znacznie mniejszy, ale za to jeszcze bardziej kameralny, z przepięknymi widokami i rozległymi trasami, z najwyższym szczytem Andory - Pic de Coma Pedrosa (2942 m n.p.m.). Tych tras narciarskich, jakby zatopionych między szczytami, jest w sumie 93 km. Tu znajdują się nie tylko dozwolone, ale nawet polecane przestrzenie do jazdy poza trasami, oczywiście pod pełną kontrolą. O tym, że jazda jest w tych miejscach bez ryzyka, świadczy fakt, że odbywa się w ramach normalnego ubezpieczenia od nieszczęśliwych wypadków.

Niewątpliwie jest to ośrodek dla poszukiwaczy ekstremalnych wyzwań.

Blisko jest z Vallnordu (5 km) do stolicy księstwa Andorra la Vella.

Infoski od lat organizuje wyjazdy na narty do Andory. Jest partnerem niskokosztowej linii Wizz Air. Dzięki połączeniom Pyrzowic z Barceloną Pireneje stały się stosunkowo łatwo dostępne dla Polaków. Podróż trwa kilka godzin. Lot z Pyrzowic (ale można też polecieć z Gdańska, Warszawy) trwa niespełna dwie godziny, a potem autobusem pniemy się w górę widokową trasą około 200 km do księstwa Andory.

- Dlaczego Andora? Bo to ośrodek dziś na światowym poziomie, gdzie nigdy nie brakowało śniegu i słońca. Andora ma 300 słonecznych dni w roku - mówi Leszek Janas z Infoski.

Polskie Dni w Andorze

W przyszłym tygodniu odbędą się Polskie Dni w Andorze, organizowane tu od kilku lat. Największą tegoroczną atrakcją będzie narciarski pojedynek gwiazd w slalomie gigancie. Udział i świetną formę potwierdzili już zwycięzcy z ubiegłego roku: reżyser teatralny Bartosz Szydłowski, aktorzy Piotr Zelt i Antoni Pawlicki. Wśród kobiet na starcie stanie ubiegłoroczna triumfatorka Agnieszka Harat ze skionline.pl oraz czarny koń tych zawodów - aktorka i modelka Julia Pietrucha, znana z serialu "Blondynka". Zastanawia się tylko, co wybrać: narty czy snowboard. Zawody odbędą się w czwartek, 18 grudnia, w miasteczku El Tarter w ośrodku Grandvalira.
Tanie zakupy

Kąpieliska termalne są najlepsze na zbolałe mięśnie. Cały system basenów i saun ułatwia to narciarzom.

Komu brakuje wrażeń, może wybrać się na wycieczkę skuterem śnieżnym i w psich zaprzęgach. Oferowane są loty widokowe paralotnią i helikopterem. Tutaj organizowane są wyprawy freeride'owe, heliski, czyli jazda na nartach w miejscach, gdzie można dotrzeć tylko helikopterem. Dwa loty helikopterem i dwa zjazdy po dziewiczych stokach kosztują około 210 euro od osoby. Jest szkoła speed ride'u, a dla śmiałków nawet nurkowanie pod lodem.

Andora to fantastyczne miejsce na zakupy, ciągle jeszcze największa strefa wolnocłowa w Europie. Tanie jest porto i to różnej produkcji, a także wyroby z dziczyzny, co jest specjalnością miejscowej kuchni. Ceny są podobne do ubiegłorocznych.
Andora nie jest w Unii Europejskiej, choć ma euro i drogie są połączenia telefoniczne, trzeba uważać. Do przekroczenia granic wystarczy tylko dowód osobisty.

Sezon do połowy kwietnia

Baza narciarska jest nowoczesna, wyciągów orczykowych raczej nie ma. Ta nowoczesność ma też swoją cenę. Sześciodniowy karnet w wysokim sezonie kosztuje 240 euro, w niższym sezonie - 180 euro.

- Latając z Infoski w cenie oferty jest przewóz: 10 kg bagażu podręcznego, 20 kg rejestrowanego i 15 kg sprzętu sportowego - wyjaśnia Leszek Janas. - To ważna informacja dla polskiego turysty. W przeciwieństwie do narciarzy z innych krajów, ponad 90 proc. naszych rodaków woli jechać na urlop ze swoim sprzętem, choć na miejscu jest wiele wypożyczalni.

Warto wiedzieć, że 7 lutego odbędą się w Andorze Mistrzostwa Świata Juniorów we Freeridzie, a od 28 lutego do 3 marca - Mistrzostwa Świata i próba bicia rekordu w prędkości jazdy na nartach. W dniach od 19 do 22 marca będą finałowe zawody Pucharu Europy w narciarstwie alpejskim. Na koniec marca (26-28) Total Fight Masters of freestyle w snowboardzie.
Sezon w Andorze potrwa do połowy kwietnia.

Kierunek Włochy

Łatwo dostępne z Katowic ośrodki narciarskie

Z Katowic (Gdańska, Warszawy, Poznania) lecimy do Mediolanu Be-rgamo linią Wizz Air i dalej autobusem doliną Vallecamonica dojeżdżamy do Val di Sole, Montecampione i w Alpy Orobie. Druga włoska trasa z lotniska Bergamo to Piemont i Dolina Aosty. Vialattea to w sumie 400 km tras olimpijskich na słynnej mlecznej drodze. Niewiele dalej dolina Aosty i wspaniałe tereny Monte Rosy u stóp dwunastu szczytów powyżej 4 000 m n.p.m.

Trzecia, malownicza trasa wiedzie z Bergamo wzdłuż jeziora Como i prowadzi do włoskiego Madesimo, ale też słynnego St. Moritz w Szwajcarii. W ten sposób można dotrzeć z Polski do siedmiu alpejskich kurortów we Włoszech i Szwajcarii.

Madesimo to najnowocześniejszy ośrodek narciarski w Lombardii, ale mało znany wśród Polaków. Dojazd z lotniska zajmuje 2,5 godziny. Ośrodek tworzy z miejscowością Campodolcino zagubioną wysoko w górach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!