Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Andrzej Kotala, Gość Dnia DZ i Radia Piekary: propozycja dewelopera przeraziła nie tylko radnych

KLM
Andrzej Kotala, prezydent Chorzowa, był gościem redaktora Dziennika Zachodniego Marcina Zasady w Radiu Piekary. Jego zdaniem dobrze się stało, że budowa wysokich osiedlowych bloków na skraju Parku Śląskiego została zablokowana przez radnych. - Propozycja przedstawiona przez dewelopera przeraziła nie tylko radnych. Byli zaskoczeni tę koncepcji, bo jest dość agresywna – ocenił.

Andrzej Kotala, prezydent Chorzowa, był gościem redaktora Dziennika Zachodniego Marcina Zasady w Radiu Piekary. Przyznał, że nie otrzymał zaproszenia na zabawę sylwestrową na Stadionie Śląskim w Chorzowie z Polsatem organizowaną przez marszałka województwa i prezydenta Katowic. - Nie dostałem tego zaszczytu, ale czuję się z tym dobrze, nie przeszkadza mi to – przyznał.

Redaktor DZ Zasada wypytywał prezydenta Kotalę o Park Śląski. Przypomniał, że prezydent Katowic Marcin Krupa ma propozycję – jeśli Chorzów nie będzie chciał, to Katowice chętnie przegarną Park Śląski.
- Kto kiedykolwiek powiedział, Chorzów nie będzie chciał parku? Chorzów nie ma nie ma z tym żadnego problemu, że park jest w Chorzowie. To temat sztucznie wywołany nie wiedzieć po co, ani dlaczego – stwierdził prezydent Chorzowa.

Andrzej Kotala ocenił, że dobrym właścicielem tego miejsca byłaby metropolia – byłoby finansowanie zapewnione przez wszystkie miasta, których mieszkańcy korzystają z parku. – Dziś marszałek nie poczuwa się do tego, by inwestować w park, ponieważ z tego parku korzysta nasza śląska metropolia – dodał.

Marcin Zasada pytał prezydenta Kotalę o czwartkową decyzję radnych Chorzowa, którzy zagłosowali przeciw budowie osiedla na skraju Parku Śląskiego. - Dobrze się stało, bo propozycja przedstawiona przez dewelopera przeraziła nie tylko radnych. Widzieliśmy, ile osób było przeciwnych tej inwestycji – powiedział.

Prezydent Chorzowa przyznał, że emocje wywołała gęstość zabudowy i wysokie, 9-piętrowe budynki, jakie miały pojawić się w tym osiedlu. Przypomniał, że w drodze przetargu teren został sprzedany. Co dalej z tym terenem?

- Ma swojego właściciela. Nie wiem, co teraz zrobi właściciel - przyznał. – Decyzja radnych była do przewidzenia. Radni też byli trochę zaskoczeni tą koncepcję, bo jest bardzo agresywna jeśli chodzi o gęstość zabudowy i wysokość kondygnacji. Mam wrażenie, że gdyby ta koncepcja była podobna to tej, która jest prowadzona po drugiej stornie ulicy, nie wywoływałoby takich emocji – dodał.

Uczestnicy COP24 w Katowicach próbują mówić po śląsku i polsku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo