We wtorek, 14 stycznia 2020, Gościem Dnia DZ i Radia Piekary, audycji prowadzonej przez redaktora Marcina Zasadę, był Andrzej Sośnierz, czyli poseł Prawa i Sprawiedliwości (Porozumienie).
Andrzej Sośnierz: Od początku tego konkursu usiłowano mnie zniechęcić do startowania w nim
- Powiedziałbym „wszystkiego dobrego w nowym roku”, ale nie chcę Panu dokładać – w taki oto sposób rozmowę rozpoczął prowadzący. Sośnierz, były szef Śląskiej Kasy Chorych i prezes Narodowego Funduszu Zdrowia za poprzednich rządów PiS, nie zostanie bowiem dyrektorem śląskiego oddziału NFZ. Łukasz Szumowski, obecny Minister zdrowia, poinformował, że będzie nim nadal Piotr Nowak. Dlaczego?
- To pytanie warte odpowiedzi. Od początku tego konkursu usiłowano mnie zniechęcić do startowania w nim. W ogóle to jest dziwne, ponieważ mamy tyle problemów w ochronie zdrowia. Co by nie powiedzieć: mogę legitymować się różnymi osiągnięciami. Przecież ja tę kasę stworzyłem. Ja otworzyłem system finansowania w tym systemie ubezpieczeniowym w całej Polsce. Wprowadziłem JGP [Jednorodne Grupy Pacjentów], program kardiologii inwazyjnej, którym wszyscy miejscowi się po kolei chwalą.
- Kto usiłował? - dopytywał redaktor Zasada.
- Proszę zwrócić uwagę, że ostatnio ukazało się w gazecie, że jestem najbardziej zadłużonym posłem. Jest to totalna nieprawda. Mam 100 razy mniej długo niż napisano. Wszyscy tym żyją. Takie artykuły o mnie ukazują się w „odpowiednich” momentach. Dziennikarze oczywiście mogą o tym nie wiedzieć, kto ich inspirował, a może wiedzą. Ja tu mam cały katalog takich zdarzeń, które nie są przypadkowe.
- Sugeruje Pan, że ten konkurs nie został rozstrzygnięty uczciwie na uczciwych warunkach? - zapytał Sośnierza w pewnym momencie prowadzący rozmowę.
- Mimo wszystko na szali zważmy nas dwóch kandydatów. Każdy z nas ma jakieś osiągnięcia. Ja osobiście nie mogę wymienić osiągnięć mojego kontrkandydata, swoimi – częścią tylko - się przed chwilą tutaj legitymowałem.
- Fakt jest taki, że Sośnierz przegrywa z człowiekiem bez większego dorobku menadżerskiego, z wykształcenia pedagogiem. To jest policzek?
- W Polsce, od dłuższego czasu, o to właśnie chodzi. Jak się przyjrzymy w wielu miejscach – są tam osoby znikąd. Na pewno nie jest to powód do chwały, nie jest to dyplom.
- Kto ten policzek Panu wymierza? - nie dawał za wygraną redaktor Marcin Zasada.
- Tak naprawdę, w Polsce, rządzi „ruch zamknięty” – on tu jest wsteczny. Z pełną odpowiedzialnością mówię, że PiSowi nie udało się tego układu zamkniętego rozerwać. Mało tego: wydaje się, że doskonale się ma.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?