Asap Rocky nie wystąpi na festiwalu Open'er 2019 w czwartek 4.07. Został zatrzymany przez szwedzką policję

Aktualizacja godz. 10.55

W czwartek przed godz. 10 organizatorzy festiwalu Open'er 2019 ogłosili, że koncert ASAP Rocky'ego został odwołany.

***
Dwa tygodnie temu A$AP Rocky zastąpił w lineupie Open'era innego rapera, Lil Uzi Verta, który z nieznanych przyczyn musiał zrezygnować z występu na gdyńskim festiwali. Niestety wygląda na to, że A$AP Rocky dzisiejszy wieczór spędzi w sztokholmskim areszcie.

W internecie pojawił się filmik z raperem i jego ekipą, którzy okładają mężczyznę na sztokholmskiej ulicy. Według świadków podążał on za muzykiem i utrzymywał, że ten zniszczył jego słuchawki.

Istnieje też drugie wideo, na którym widać, jak sam zaczepia Rocky’ego mimo ostrzeżeń ochroniarza. Na filmiku pojawia się też kobieta mówiąca, że pobity wcześniej złapał ją za pośladki.

ASAP Rocky utrzymuje, że jest niewinny i to mężczyzna sprowokował całą sytuację.

- Nie znaliśmy tych facetów i nie chcieliśmy kłopotów - napisał pod filmem, zamieszczonym na swoim instagramie - Oni szli za nami przez dłuższy czas.

Raper został przedstawiony jako prowodyr całej zaistniałej sytuacji i mówi się, że szwedzkie władze chcą go przykładnie ukarać. Henrik Olsson Lilja, prawnik, który reprezentuje interesy rapera, powiedział mediom, że jego klient nie przyznaje się do winy.

Telewizja CNN poinformowała, że prokuratura dopiero w weekend ma zdecydować czy wypuści go z aresztu.

Artysta miał pojawić się dzisiaj (04.07) na Open’erze. Jeśli nie ma żadnych oficjalnych komunikatów, to oznacza, że wszystko odbywa się zgodnie z planem - podał organizator festiwalu.

Chociaż organizatorzy Open'er Festivalu wciąż milczą w tej sprawie, wszystko wskazuje na to, że dzisiejszy koncert, który miał się odbyć na scenie głównej trzydzieści minut po północy, nie dojdzie do skutku.