Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Atak na bazę wojskową w Syrii. Al-Assad i Putin oskarżają Izrael

Aleksandra Gersz AIP
AP/EAST NEWS
W ataku rakietowym na syryjską bazę lotniczą zginęło co najmniej 14 osób, w tym bojownicy walczący w irańskich oddziałach. Rosja i Syria oskarżają Izrael, ten jednak na razie nie komentuje tych doniesień. Do zdarzenia krótko po ataku chemicznym na szpital w Dumie we Wschodniej Gucie, w której zginęło 41 cywili.

Do niespodziewanego ataku na bazę Tiyas, inaczej zwaną T4, w prowincji Hims w środkowej Syrii doszło w poniedziałek rano. Jak poinformowało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie zginęło w nim 14 bojowników, w tym Irańczycy oraz członkowie szyickich oddziałów, które mają wsparcie Teheranu – sojusznika syryjskiego prezydenta Baszara al-Assada.

Początkowo syryjska agencja informacyjna Sana oskarżyła o atak Stany Zjednoczone. W kwietniu 2017 r. amerykańskie wojsko zbombardowało syryjską bazę wojskową Shayrat, co było reakcją na atak chemiczny w kontrolowanym przez rebeliantów mieście Chan Szajchun. Następny taki atak na cywilów – w Dumie we Wschodniej Gucie, miał miejsce z kolei w sobotę wieczorem. Pentagon szybko jednak zaprzeczył, że to on przeprowadził całą operację. W oświadczeniu podkreślił jednak, że USA „dalej bacznie obserwują sytuację i popierają podejmowane obecnie wysiłki dyplomatyczne na rzecz pociągnięcia do odpowiedzialności tych, którzy używają broni chemicznych w Syrii i wszędzie indziej”.

Po oświadczeniu USA głównym podejrzanym o atak na bazę T4 jest Izrael. Rząd Benjamina Netanjahu oskarżają i Syria i jej sojusznik Rosja. Syryjska agencja informacyjna Sana, która powołała się na źródła wojskowe, poinformowała, że rakiety na Tiyas wystrzeliły izraelskie myśliwce, które znajdowały się w libańskiej przestrzeni powietrznej. Potwierdziło to ministerstwo obrony w Rosji w cytowanym przez agencję Reuters komunikacie. Jak powiedział Kreml, dwa myśliwce wystrzeliły w kierunku syryjskiej bazy osiem rakiet, z czego pięć zostało przechwyconych przez systemy antyrakietowe, a trzy uderzyły w cel. Władze Izraela, z którym usiłowała się skontaktować agencja AFP, odmówiły jednak w poniedziałek komentarza w tej sprawie.

Jak przypomina BBC, izraelskie wojsko rzadko przeprowadza ataki rakietowe w Syrii, jednak od 2012 r. kilkakrotnie przyznało się do ataków na syryjskie obiekty. Ostatnią z jego militarnych interwencji w tym kraju był atak na obiekt wojskowy Iranu – zagorzałego wroga izraelskich sił – po tym jak irański dron wtargnął w przestrzeń powietrzną Izraela. W odpowiedzi izraelski myśliwiec F16 został zniszczony przez syryjskie obrony przeciwlotnicze.

Tymczasem na świecie nie cichną odgłosy oburzenia po ataku (najprawdopodobniej chemicznym) na cywilów w Dumie, o którym organizacja Syrian American Medical Society (SAMS) poinformowała w niedzielę. O atak, podobnie jak w przypadku Chan Szajchun, Zachód podejrzewa Syrię i Rosję, władze tych krajów jednak konsekwentnie zaprzeczają.

„Wspólną, ostrą odpowiedź” zapowiedziały już jednak USA i Francja. „Prezydent Putin, Rosja i Iran są odpowiedzialne za wspierane tego zwierzęcia Assada [Al-Assada]. Słoną za to zapłacą”, napisał na Twitterze amerykański prezydent Donald Trump. W ataku zginęło 41 osób, w tym dzieci. Jak twierdzą komentatorzy, siły Al-Assada odniosły już we Wschodniej Gucie zwycięstwo. Byłby to jego największy sukces militarny po odbiciu Aleppo w 2016 r.

RUPTLy/x-news

POLECAMY:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Atak na bazę wojskową w Syrii. Al-Assad i Putin oskarżają Izrael - Portal i.pl