Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Atakują grypa i covid. Fala zachorowań w woj. śląskim. Pełne poradnie i oddziały szpitalne. Tak wielu infekcji nie odnotowywano od lat

Ireneusz Stajer
Ireneusz Stajer
Tak wielu infekcji nie odnotowywano od lat
Tak wielu infekcji nie odnotowywano od lat Archiwum Polska Press
Specjaliści podkreślają, że epidemię grypy mamy w Polsce co roku. Tegoroczna rozpoczęła się szybciej, a w dodatku po pandemii jesteśmy bardziej na choroby podatni. Mamy potężny wzrost zachorowań!

Pełne poradnie i oddziały szpitalne. Grypa i covid w natarciu

Z każdym tygodniem powiatowe sanepidy notują więcej zachorowań na grypę oraz infekcje grypopodobne. A to dopiero początek sezonu na „chorowanie”. Według lekarzy, najwięcej zakażeń będzie na przełomie lutego i marca. Mówią, że potężny wzrost zachorowań wywołało zmniejszenie się odporności społeczeństwa, za który winią między innymi pandemię wirusa SARS CoV-2. Osłabione walką z covidem organizmy łatwiej teraz „łapią” grypę.

O tym, z jakim wirusem mamy do czynienia, potwierdzić może tylko wykonanie testu immunochromatograficznego (antygenowego) w kierunku RSV, grypy i SARS CoV-2. Bardzo często przeprowadza się go u osób hospitalizowanych, rzadziej w poradniach i przychodniach POZ, do których nie dotarły jeszcze próby potrójne obejmujące kombinację kilku patogenów.

Zazwyczaj pacjenci kupują test w aptece i wykonują go sami albo idą z nim do przychodni, która przeprowadza badanie. W przyszłym tygodniu mają one trafić do przychodni. We wtorek, 3 stycznia, minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiedział, że do końca tego tygodnia podpisze rozporządzenie o refundacji darmowych testów combo w przychodniach.

- Jeżeli chodzi o testy combo, to wczoraj odbyło się posiedzenie rady taryfikacyjnej, która dała nam wycenę tych testów, bo żeby wprowadzić jakąś usługę medyczną do sektora publicznego, musimy bazować na wycenie. Ta wycena jest gotowa i prawdopodobnie do końca tego tygodnia podpiszę rozporządzenie, które da możliwość refundowania takiej usługi – powiedział we wtorek minister Niedzielski.

Przy czym – jak dodał:

- Zanim podpiszę to rozporządzenie, chcemy z producentami dzisiaj bądź jutro porozmawiać, czy takie testy są w stanie nam szybko sprowadzić do kraju, bo wiemy, że zainteresowanie tymi testami w ostatnim czasie było bardzo duże – podkreślił minister.

Lawina zachorowań

Z zestawienia Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH – Państwowego Instytutu Badawczego wynika, że od 1 do 22 grudnia zanotowano w Polsce ponad 750 tys. przypadków grypy i jej podejrzeń. Wystawiono z tego powodu ponad 4,5 tys. skierowań do szpitala – wynika z meldunków epidemiologicznych.

Tymczasem w ostatnim tygodniu 2022 roku, liczba zachorowań na grypę i zakażenia grypopodobne wzrosła na Śląsku o 20 – 30 procent w stosunku do poprzedniego tygodnia. Od 23 do 31 grudnia, Śląski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny odnotował 52658 przypadków infekcji górnych dróg oddechowych. Zachorowało 22744 dzieci do 14. roku życia. Hospitalizowano 319 osób z powodu objawów ze strony układu oddechowego. Niestety, jedna osoba zmarła.

Od kilku tygodni w raportach wojewódzkiego sanepidu niezmiennie lideruje powiat Bielsko–Biała. O ile od 16 do 22 grudnia na grypę i schorzenia grypopodobne zachorowało tam 6180 osób, to w ostatnim tygodniu roku już 8539!

Sanepid w Gliwicach odnotował w tym samym czasie 5632 przypadki. Stacja sanitarno-epidemiologiczna w Rudzie Śląskiej poinformowała o 5120 zgłoszeniach, sanepid w Katowicach o 4447, a w Chorzowie o 4237. Najmniej zakażeń było w Myszkowie (77), Raciborzu (621), Sosnowcu (687) i Lublińcu (740).

Stacja sanitarno-epidemiologiczna w Rybniku, zajmująca się również powiatem rybnickim i Żorami, nie odnotowała potwierdzonych laboratoryjnie przypadków grypy.

- W ostatnim tygodniu grudnia mieliśmy 781 podejrzeń grypy, w tym pięć hospitalizacji hospitalizacji dzieci w wieku do 14 lat. Zanotowaliśmy 14 zachorowań na Covid-19, w tym dwa zgony – wylicza Wioletta Lubańska-Samborska, rzeczniczka PSSE w Rybniku.

W tyskim sanepidzie odnotowano 3690 przypadków infekcji górnych dróg oddechowych. Sanepid w Wodzisławiu Śląskim, obejmujący także Jastrzębie- Zdrój, wskazuje na znaczący wzrost zachorowań; z 2441 przypadków w tygodniu przedświątecznym do 3582 w ostatnim tygodniu 2022 roku. Świętochłowice informują o 3313 zachorowaniach, Bytom o 2846, do stacji sanitarno–epidemiologicznej w Jaworznie zgłoszono 2093 przypadki, w Kłobucku – 2086, Cieszynie – 1213, Zawierciu – 1133, Żywcu – 930, Dąbrowie Górniczej – 890.

Porównując zachorowania w ostatnim tygodniu roku w latach 2013 – 2022, to ostatni z wymienionych był rekordowy, co musi niepokoić. Bo, jeśli np. w 2015 zanotowano 6535 przypadków grypy i infekcji grypopodobnych, w 2018 (9957), w 2019 (10896), a w 2021 (7833), to w 2022 już ponad 52 tysiące!

Każdy przypadek grypy trzeba zgłosić

Lekarze są zobowiązani do zgłaszanie każdego przypadku grypy i grypopodobnego na drukach niezawierających danych osobowych. Zliczają pacjentów w rubrykach z przedziałami wieku: 0 – 4 lata, 5 – 14, 15 – 64, 65 i więcej. Nie każdy chory ma więc grypę. Do rejestru trafiają osoby z takimi objawami, jak: kaszel, gorączka, katar, ogólne rozbicie, ból gardła itp., które są podstawą zgłoszenia nieimiennego.

Jak zaznacza kierownik sekcji epidemiologii Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Bielsku-Białej, wiążą się one z klinicznym obrazem pacjenta. Testów w kierunku potwierdzenia klasycznej grypy typu A nie wykonuje się aż tak wiele. Wirusologiczne badania w regionie bielsko-bialskim przeprowadza u hospitalizowanych pacjentów Centrum Pulmonologii i Torakochirurgii w Bystrej.

Groźne są pogrypowe powikłania

Wspomniane objawy mogą być wspólne dla wielu zakażeń. Jest ponad setka infekcji retrowirusowych, są zakażenia wirusem RSV, który jest rozpoznawany głównie u dzieci – słyszymy od jednego z lekarzy zakaźników, zatrudnionych w bielskim sanepidzie.

W ostatnim tygodniu grudnia na grypę zachorowało tu aż 1364 maluchów, w wieku od 0 do 4. roku życia. Sporo przypadków zanotowano też u nieco starszych pacjentów, mniej u seniorów, którzy często nie zgłaszają się do lekarza. Obawiają się hospitalizacji. Czasem nie mają jak dotrzeć z gorączką do przychodni. Nieraz kończy się to tragicznie.

Jeśli ktoś zmarł w domu, nie da się post mortem rozpoznać, czy pierwotną przyczyną, która doprowadziła do drastycznego pogorszenia stanu zdrowia, była właśnie grypa. Lekarz rozpoznaje zwykle niewydolność krążeniowo–oddechową w przebiegu zapalenia płuc.

Wirus grypy toruje bowiem drogę bakteriom, uszkadzając błony śluzowe. Dlatego tak ważne jest reagowanie na gorączkę, kaszel czy inne objawy chorób układu oddechowego. Powikłania grypy mogą być bardzo groźne, a jednym z nich jest ciężkie bakteryjne zapalenie płuc.

Będą darmowe testy

Pacjentów wymazuje się w szpitalach, robi to też pogotowie, przychodnie albo sami chorzy. - Pacjenci kupują je w aptece i my je wykonujemy w przychodni. Mamy otrzymać testy, ale nikt nie wie, kiedy… Dzwoniłam do NZOZ Medyk i tam jest tak samo. Są natomiast próby w kierunku SARS CoV-2 – mówi Barbara Miś z NZOZ Eskulap w Żorach.

Obecnie w poszczególnych powiatach województwa śląskiego notuje się raptem po kilka – kilkanaście przypadków Covid-19 tygodniowo. Jego objawy są niemal identyczne jak grypy, infekcji grypopodobnych czy wirusa RSV. Medycy potwierdzają, że SARS CoV-2 nie jest już tak agresywny jak w latach poprzednich; hospitalizacji z tego powodu jest w województwie śląskim dużo mniej.

Ludzie uodpornili się na covid dzięki szczepieniom i po przejściu choroby. Nie potrwa to jednak bez końca, dlatego warto się doszczepiać.

- W przypadku covidu, objawy trwają dłużej. Obecnie, gdy SARS CoV-2 nie jest już tak agresywny, wirus grypy rokuje zdecydowanie gorzej. Bo jednak 80–90-latków może zupełnie wyłączyć z funkcjonowania – mówi lekarz medycyny Piotr Grabiec, specjalista chorób wewnętrznych i nefrolog, ordynator interny Szpitala Powiatowego w Wodzisławiu Śląskim.

Mniej hospitalizacji

Zdecydowana większość pacjentów szpitalnych izb przyjęć i poradni z objawami infekcji górnych dróg oddechowych odsyłana jest do domu, gdzie po przepisaniu odpowiednich leków kurują się sami.

- Na internie mamy głównie pacjentów wiekowych, z domów opieki społecznej. Uskarżają się na szereg objawów, mogących świadczyć o zakażeniu wirusowym, grypą – mówi doktor Grabiec.

Zachorowaniu sprzyja niska temperatura. Skutkiem jest ochłodzenie górnych dróg oddechowych oraz zmniejszone krążenie krwi w śluzówkach nosa i jamy ustnej. Po czterech-pięciu dniach, gdy choroba się wygasza, dochodzi do zakażeń bakteryjnych. Najgroźniejszymi powikłaniami grypowymi są: zapalenia płuc, zapalenie mięśnia sercowego czy zakażenie ośrodkowego układu nerwowego.

Wśród pacjentów dominują seniorzy, dzieci i młodzież. Grypa i covid mają podobne objawy. Dotyczą głównie górnych dróg oddechowych, dają też objawy ogólnoustrojowe, takie jak: gorączka do 40 stopni C, bóle mięśni i stawów, ogólne rozbicie. Mogą pojawić się dreszcze, bardzo intensywny kaszel, głównie suchy. Zwykle po czterech – pięciu dniach one ustępują.

Gdy pojawia się mokry kaszel, to sygnał, że trzeba zgłosić się do lekarza, bo przyplątała się bakteria. Chorzy covidowi uskarżają się obecnie na chrypkę, niewielkie nieżyty żołądkowo–jelitowe, ale również na dolegliwości nosa i zatok.

Nie przeocz

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera