Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Automatyczne sekretarki, czyli coraz trudniej się dodzwonić do firm

Beata Sypuła
Nie tylko TP SA odgrodziła się od nas murem kodów i numerów
Nie tylko TP SA odgrodziła się od nas murem kodów i numerów arc.
To nie kryzys, ale skrajna oszczędność granicząca ze skąpstwem i brak wyobraźni biznesowej każe zastępować człowieka automatem - mówi Elżbieta Serafin z Katowic. Próbowała dodzwonić się do - paradoksalnie - swojego operatora telefonicznego, by usłyszeć kogoś, z kim będzie mogła porozmawiać. Po trzeciej próbie wybrania numerów zrezygnowała.

Automatyczna sekretarka sprawiła, że nie w pełni sprawna katowiczanka musiała jechać osobiście i słono zapłacić taksówkarzowi. - To, co w cywilizowanych krajach można załatwić przez telefon, u nas wciąż trzeba załatwiać osobiście - stwierdza.

- Od 1950 roku jestem abonentką tego samego operatora, dziś Telekomunikacji Polskiej SA - wyjaśnia Elżbieta Serafin. - Ponieważ ostatnio jestem nagabywana przez dzwoniące do mnie osoby, bym wybrała jeszcze tańszą ofertę, postanowiłam sprawdzić, czy to propozycja Telekomunikacji Polskiej.

Nie wiedziała, do kogo w tej sprawie się udać, zatem zadzwoniła pod numer informacji telefonicznej. Tam podano jej numer infolinii TP SA.

- Automatyczny głos kazał mi naciskać guziczki. Wymyślili to ludzie bez wyobraźni. W niektórych aparatach nie ma lub już nie widać cyfr, bo mamy aparaty z wieloletnią historią. Poza tym przyciski się mylą, trzeba całą operację wykonywać szybko. Po trzeciej próbie dodzwonienia się na infolinię, zrezygnowałam - mówi pani Elżbieta z - nie wymawiając - ósmym krzyżykiem na karku.

Pod numerem informacyjnym 118 913 próbowała dowiedzieć się, jaki jest numer telefonu w siedzibie TP w Katowicach, gdzie uzyskałaby odpowiedź na nurtujące ją pytania. - Odmówiono mi tej informacji. Bez przerwy podawano tylko ten numer infolinii - denerwuje się katowiczanka. - Ostatecznie dowiedziałam się, że mają siedzibę przy ul. Bażantów. Nawet nie wiem, gdzie to jest!

Podpowiedź, że znajdę adres w internecie, nic mi nie daje. Nie wszyscy w Polsce mają internet!
Postanowiła udać się do siedziby TP w Katowicach taksówką, choć nie wiedziała, czy wyprawa zakończy się sukcesem, czyli znalezieniem pracownika w prawdziwym biurze obsługi klienta.
Pani Elżbieta zastanawia się, jak to możliwe, że w firmach dostarczających tysiącom ludzi sygnał telefoniczny - jak TP czy UPC - nie zatrudnia się pracowników, którzy zwyczajnie pomogą załatwić problem.

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera


Seksowna Greta Ludziejewska z Żor za stara na TOP MODEL? Przeczytaj jej historię
Ale wstyd! Zobacz najbardziej zaniedbane dworce PKP w woj. śląskim
Zamiast nich jest infolinia, przez którą wielu klientom trudno się przedrzeć. W UPC trzeba wstukać numer identyfikacyjny klienta. Jest na umowie. A skąd go wziąć, gdy jest się poza domem?

- Mieszkałam sporo lat za granicą: we Francji, Szwecji. Tam jest nie do pomyślenia, żeby klient, który płaci jakiejś firmie niemałe rachunki, był traktowany w tak arogancki sposób - dodaje Elżbieta Serafin.

Co o tym wszystkim sądzą abonenci

Użytkownicy różnych firmowych infolinii skarżą się, że połączenie trwa długo i jest drogie. Zazwyczaj cena to koszt impulsu w ruchu lokalnym, tyle że naliczany jest np. co minutę, a nie jednorazowo.

O Neostradzie
Stefan: Tragedia! Każdy konsultant mówił co innego, by po prawie godzinie przełączania dojść do wniosku, że jednak się nie da... Cierpliwości życzę i kasy (płatna!!!).

Jarek: Dodzwonić się do nich to po prostu MAKABRA! Jakaś muzyczka w tle, podaj numer taki, siaki, owaki i... czekaj. Na szczęście, jeśli się już człowiek doczeka (nie zejdzie na nerwicę ze słuchawką w dłoniach), to - a przynajmniej ja tak miałem kilka razy - dostaje się połączenie z serwisantem (doradcą)... Zróbcie coś do cholery z tą procedurą, która chroni Was szczelnym murem kodów, numerków, autosekretarek i brzęczących melodyjek!

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera


Seksowna Greta Ludziejewska z Żor za stara na TOP MODEL? Przeczytaj jej historię
Ale wstyd! Zobacz najbardziej zaniedbane dworce PKP w woj. śląskim
O PKP
Magda: Nie polecam korzystania z infolinii, dysponują nieaktualnym rozkładem jazdy po-ciągów.

O UPC
Dagmara: Najgorsza infolinia, na którą próbowałam się dodzwonić!!! Wczoraj pół godziny wisiałam i nic. Beznadzieja!

TP uważa, że infolinia to standard

Maria Piskier, rzeczniczka Telekomunikacji Polskiej SA: Dziś infolinie mają wszyscy: i banki, i operatorzy telekomunikacyjni, i firmy spożywcze czy dekoracji wnętrz. Musimy przyzwyczaić się do myśli, że korzystanie z nich będzie codziennością i cierpliwie nauczyć się korzystania z tej usługi. Nie ma takiej firmy, którą stać byłoby na zatrudnianie rzeszy ludzi do obsługi telefonicznej przez 24 godziny na dobę każdego dzwoniącego klienta - a każdy ma inny problem. Taką usługę - w naszym przypadku bezpłatną - zapewnia właśnie infolinia.

Wiem z własnego doświadczenia, że dla niektórych - na początku korzystania z infolinii - wysłuchanie komunikatów, wykonywanie poleceń typu wbicie numeru identyfikującego klienta, może być irytujące. Z czasem jednak stwierdzimy, że taka forma komunikacji to standard. Gdyby nasi abonenci ze Śląskiego chcieli osobiście załatwić swoje sprawy w TP SA - z pominięciem infolinii - zapraszam do naszych biur ob-sługi klienta w każdym większym centrum handlowym. Odradzam wizytę w naszym budynku przy ul. Bażantów w Katowicach. Tam mamy jedynie adres do korespondencji z abonentami, nie ma tam natomiast biura obsługi klienta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!