Czym jest ESTA?
ESTA (Electronic System for Travel Authorization), czyli Elektroniczny System Autoryzacji Podróży jest dokładnie tym, co można zrozumieć przez rozszyfrowanie skrótu. System przyjmuje zgłoszenia obcokrajowców z państw uczestniczących w Programie Ruchu Bezwizowego, za drobną opłatą (4$ za przetwarzanie i 10$ w przypadku, gdy uzyskamy autoryzację) przekazuje je do Biura Ceł i Ochrony Granic Stanów Zjednoczonych, a następnie - po maksymalnie trzech dniach - przekazuje zainteresowanemu informacje o tym, czy może się udać do Stanów drogą powietrzną lub wodną (w przypadku podróży lądowej, na przykład z Kanady, tego typu autoryzacja nie jest wymagana).
W jaki sposób uzyskać autoryzację?
Proces zgłaszania wniosku o autoryzację podróży jest w pełni zautomatyzowany i polega na odwiedzeniu oficjalnej strony Internetowej systemu ESTA, a następnie przebrnięciu przez kilka kroków formularza. W trakcie tej czynności będziemy musieli podać wszelkie informacje dotyczące zarówno naszego paszportu (pamiętajmy, aby koniecznie go odnowić), jak i samej podróży (między innymi kiedy polecimy i na kiedy planujemy podróż). Wypełnimy również dane personalne, a także odpowiemy na kilka pytań kluczowych dla organów Stanów Zjednoczonych w podejmowaniu decyzji o wpuszczeniu nas "do siebie".
Tuż po złożeniu wniosku i uiszczeniu opłaty wstępnej, musimy uzbroić się w cierpliwość i po prostu czekać na odpowiedź. CIBT gwarantuje, że każdy wniosek jest rozpatrywany w przeciągu 72 godzin i w tym czasie dostaniemy nie tylko finalną decyzję, ale też komplet dokumentów niezbędnych do udania się w podróż. Dlatego właśnie o wszystko musimy zadbać przynajmniej trzy dni przed planowanym wylotem / wypłynięciem. Autoryzacja jest ważna dokładnie dwa lata - nie bójmy się więc zdobyć ją znacznie wcześniej.
Podsumowanie
Nawet jeśli celem udania się do Stanów Zjednoczonych konieczne będzie złożenie wniosku o autoryzację ESTA, a następnie po prostu dostanie takowej, cały proces podróży na ten odległy kontynent przebiega współcześnie znacznie łatwiej i przyjemniej, aniżeli jeszcze kilka lat temu, kiedy wizy były koniecznością.
Pamiętajmy jednak, że przejście przez ESTA jest niemożliwe do pominięcia i absolutnie nieuniknione - jeżeli autoryzacji nie będziemy mieli w momencie odlotu, po prostu nie polecimy. Sprawdzi to przewoźnik już w trakcie odprawy. Dlatego zadbajmy o to zawczasu, pamiętając, że Biuro Ceł i Ochrony Granic Stanów Zjednoczonych, które jest operatorem systemu, ma pełne trzy dni na podjęcie ostatecznej decyzji.
Dowiedz się więcej o autoryzacji ESTA do USA oraz związanych z nią formalnościach na EstaVisa.pl