Autostrada A4 znowu podrożeje. Stalexport złożył wniosek do GDDKiA o zaopiniowanie podwyżki

Jak podaje Stalexport Autostrada Małopolska w piśmie złożonym dzisiaj do Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad koncesjonariusz autostrady A4 Katowice-Kraków wnioskuje o zmianę stawek opłat za przejazd dla wszystkich kategorii pojazdów od 3 kwietnia tego roku.

We wniosku złożonym do Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad SAM S.A. występuje o zgodę na zmianę od 3 kwietnia br. stawek opłat za przejazdy

• dla kategorii 1 (pojazdów innych niż motocykle, czyli samochodów osobowych) – o 2 zł, z kwoty 13 PLN do kwoty 15 PLN;
• dla kategorii 2, 3, 4 i 5 – o 6 zł, z kwoty 40 PLN do kwoty 46 PLN.

Powyższe stawki obowiązywać będą na każdym z dwóch Placów Poboru Opłat (PPO) – w Mysłowicach i Balicach. A to oznacza, że jeśli teraz za przejazd z Katowic do Krakowa płaciliśmy 26 złotych w jedną stronę (bo opłatę 13 zł wnosiliśmy na obu bramkach) – to po podwyżce przejazd 60-kilometrowym odcinkiem A4 będzie nas kosztował już 30 złotych, a w obie strony – 60 złotych.

Dodajmy też, że GDDKiA może jedynie opiniować wniosek pozytywnie lub negatywnie, jednak nie niesie to żadnych konsekwencji prawnych. Koncesjonariusz może podnieść cenę za przejazd autostradą nawet, gdyby opinia GDDKiA była negatywna. Zresztą tak właśnie działo się od tej pory, bo praktycznie za każdym razem GDDKiA opiniowało podwyżki negatywnie.
Koncesjonariusz, zapewnia jednak, że planuje utrzymać rabat dla transakcji automatycznych (elektroniczny pobór opłat A4Go i Telepass, a także videotolling z aplikacjami: Autopay, SkyCash, mPay, IKO oraz z kartami ORLEN Flota) realizowanych za przejazd samochodami osobowymi. Od 3 kwietnia br. opłaty dla tego typu transakcji, zgodnie z wnioskiem złożonym do dyrektora GDDKiA, będą o 2 zł niższe od stawki cennikowej, czyli wyniosą 13 zł na każdym PPO. Obecnie koszt przejazdu przy płatności automatycznej to 20 zł na odcinku Kraków – Katowice, czyli 10 złotych na każdej z bramek).

Przypomnijmy też, że w ubiegłym roku również stawki za przejazd tym odcinkiem autostrady wzrosły. Podwyżka weszła w życie od lipca 2022 roku.

– Zmiana stawek opłat za przejazdy koncesyjnym odcinkiem A4, o którą wnioskujemy do GDDKiA, jest skutkiem ogólnej sytuacji gospodarczej, która wpływa także na naszą działalność. W jej centrum jest dbałość o utrzymanie drogi i infrastruktury towarzyszącej w odpowiednim standardzie. Decyzja o poprzedniej zmianie, z kwietnia 2022 r., nie uwzględniała szczególnie wysokiego stopnia inflacji odnotowanej za ubiegły rok – komentuje Rafał Czechowski, rzecznik prasowy Stalexport Autostrada Małopolska S.A. – W perspektywie zmiany stawek opłat, szczególnie ważna jest decyzja o utrzymaniu rabatu dla użytkowników aplikacji i elektronicznego poboru opłat A4Go, poruszających się samochodami osobowymi – dodaje.

Dobra wiadomość jest taka, że kierowcy samochodów osobowych, korzystający z płatności automatycznych będą objęci rabatem w wysokości 13 proc. Teraz to już naprawdę opłaca się płacić elektronicznie.

Tańsze przejazdy autostradą A4 Katowice-Kraków zapewni kierowcom samochodów osobowych wnoszenie opłat przy pomocy aplikacji do videotollingu (odczytu tablicy rejestracyjnej) bądź elektronicznego poboru opłat A4Go. Przejazdy automatyczne są też sprawniejsze, m.in. dzięki osobnym, szybkim pasom, których liczba w ostatnim roku zwiększyła się do trzech z dziesięciu dostępnych w każdym kierunku jazdy. Kierowcy samochodów osobowych już od ponad trzech lat, rezygnując z gotówki bądź karty na rzecz płatności automatycznych, korzystają z rabatu na przejazdy.

Według Staleksportu, zainteresowanie automatycznymi metodami płatności systematycznie rośnie – zarządca koncesyjnego odcinka A4 wydał już blisko 52 tysiące urządzeń do elektronicznego poboru opłat A4Go i odnotował ponad 1,6 mln zarejestrowanych użytkowników videotollingu. Udział płatności automatycznych w transakcjach na bramkach wynosi już ok. 44 proc.
Wysokość bonifikaty dla pojazdów kategorii 2 i 3, która będzie obowiązywała dla tych kategorii pojazdów od 3 kwietnia br., zostanie odrębnie skonsultowana z GDDKiA.

Stalexport Autostrada Małopolska S.A. zarządza 60-kilometrowym odcinkiem autostrady. A4 pomiędzy Katowicami a Krakowem. Była to pierwsza autostrada w Polsce, wybudowana w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego, na bazie drogi powstałej w latach 70. i 80. Stalexport Autostrada Małopolska S.A. uzyskała koncesję na jej przystosowanie do wymogów autostrady płatnej oraz eksploatację w 1997 roku. Jak podkreśla koncesjonariusz, wymagało to licznych inwestycji.

Wszystkie projekty inwestycyjne, a także bieżące utrzymanie pasa drogowego finansowane są z przychodów z tytułu poboru opłat za przejazd odcinkiem koncesyjnym oraz kredytów pozyskanych z międzynarodowego konsorcjum bankowego. Projekt realizowany przez Stalexport Autostrada Małopolska S.A., w odróżnieniu od innych koncesji na zarządzanie autostradami płatnymi, nie obciąża Skarbu Państwa żadnymi zobowiązaniami. Spółka nie korzysta z żadnych dotacji, czy też gwarancji Skarbu Państwa.

Dodajmy, że koncesja Staleksportu wygasa w 2027 roku i z informacji napływających z ministerstwa infrastruktury wynika, że nie zostanie przedłużona. W jednej z wypowiedzi minister infrastruktury, Andrzej Adamczyk zaznaczył nawet, że będzie dążył do tego, by na A4 został wprowadzony podobny system elektronicznego poboru opłat, co na innym, państwowym odcinku autostrady A4 od Gliwic do Wrocławia. Tam opłaty są pobierane przy pomocy elektronicznego sytemu e-TOLL i podobnie jak na innym państwowym odcinku A2 Stryków – Konin – są to najtańsze opłaty za przejazd autostradą w Polsce. Czy tak się faktycznie stanie? Czas pokaże.