Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

AZS Tytan - Maccabi Tel Awiw 3:1 i 0:1. Blamaż w Częstochowie

Andrzej Zaguła
Waldemar Deska
Siatkarze Maccabi Tel Awiw wyeliminowali w 1/16 pucharu Challenge Cup zespół Tytana AZS-u Częstochowa. Częstochowianie co prawda wygrali dość łatwo mecz rewanżowy 3:1, ale w złotym secie zupełnie nie mogli sobie poradzić z uważnie grającymi podopiecznymi Zohara Bara Netzera. Goście po zdobyciu ostatniego punktu wprost fruwali w powietrzu z radości. Nic dziwnego, bowiem pokonanie ekipy Marka Kardosa i awans do 1/8 rozgrywek pucharowych to jeden z ich największych sukcesów w historii.

Początek zawodów nie zwiastował, że w hali Polonia może dojść do wpadki biało-zielonych. Faworyzowani gospodarze ani przez moment nie pozwoli na rozwinięcie skrzydeł gościom. Grali skutecznie w ataku i nieźle na środku, gdzie miejsce Łukasza Wiśniewskiego zajął Wojciech Sobala.

- Nie chciałem ryzykować zdrowia Łukasza, bo ma drobną kontuzję. A w lidze na pewno się nam jeszcze przyda - tłumaczył trener Kardos.

W drugiej partii co prawda skuteczniejsi byli goście, ale to chyba na skutek bardzo sennej atmosfery, przy której toczyły się zmagania. W drużynie z Izraela wyróżniał się skutecznymi zbiciami Argentyńczyk Mauricio Juan Arrua. W trzeciej i czwartej partii wszystko wróciło do nor-my. To częstochowianie prowadzili grę i skrzętnie zdobywali kolejne "oczka".

W złotym secie Macabi przeszło jednak zadziwiająca metamorfozę. Goście kapitalnie serwowali i powstrzymywali bombardierów Tytana - Krzysztofa Gierczyńskiego i Bartosza Janeczka.

- Wiedziałem, że jakieś załamanie naszej dyspozycji musi przyjść. Myślę, że kolejny nasz mecz ligowy będzie wyglądał inaczej - przekonywał Kardos.

Kibice biało-zielonych mieli jednak poważne wątpliwości, czy aby gospodarze celowo nie "odpuścili" rozgrywek pucharowych.

- Bzdura - ucinał spekulacje Kardos.

I trudno się z nim nie zgodzić, skoro działacze Tytana już zacierali ręce na pucharowe starcie z włoskim zespołem Lube Banca Macerata. Na zacieraniu się skończyło.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!