21 października 2018 roku wieczorem 39-letni Bartłomiej J. pił alkohol w towarzystwie dwóch kolegów na podwórku jednej z kamienic przy ulicy Warszawskiej w Częstochowie.
- Około godziny 22. do kamienicy przyszedł 31-letni Fabian P., który podszedł do mężczyzn i zaczął ubliżać Bartłomiejowi J. - informuje prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. - W pewnym momencie Fabian P. podbiegł do Bartłomieja J. i uderzył go wielokrotnie w głowę i klatkę piersiową.
Bartłomiej J. próbował uciekać, jednak w wyniku ciosów upadł. Wtedy Fabian P. zaczął go kopać po całym ciele, a w szczególności w okolice brzucha.
Nie przegapcie
- Bielizna erotyczna z Zabrza robi furorę na świecie ZOBACZCIE
- Oto majątki prezydentów miast w Śląskiem
- Wybuch gazu w Bytomiu. Lokale nie nadają się do mieszkania
- Ikea w Zabrzu nie powstanie? Inwestycja w zawieszeniu
- Najdroższe domy w województwie śląskim TOP 20. Poznaj ceny
- Najpiękniejsze fanki Ruchu Chorzów ZDJĘCIA Frelki na Cichej
Przestał kopać leżącego dopiero w wyniku interwencji kolegów Bartłomieja J.Fabian P. wyszedł z mieszkania i do 26 października 2019 roku, kiedy to został zatrzymany przez policjantów, ukrywał się przed organami ścigania.
Przybyłe na miejsce pogotowie ratunkowe zabrało Bartłomieja J. do szpitala, gdzie na skutek odniesionych obrażeń zmarł 23 października 2018 roku. Na podstawie zarządzonej przez prokuratora sekcji zwłok ustalono, że przyczyną zgonu Bartłomieja J. były obrażenia brzucha w postaci pęknięcia śledziony. Ponadto biegły z zakresu medycyny sądowej stwierdził u pokrzywdzonego stłuczenie głowy i złamanie nosa.
Przesłuchany przez prokuratora pod zarzutem śmiertelnego pobicia Fabian P. początkowo przyznał się do zarzucanego mu przestępstwa i odmówił złożenia wyjaśnień. Jednak w toku dalszego śledztwa zmienił wyjaśnienia, nie przyznając się do zbrodni i oświadczając, że nie pamięta okoliczności zdarzenia, gdyż był pod wpływem alkoholu i został uderzony w głowę.
Zobaczcie koniecznie
Na wniosek prokuratora, Sąd Rejonowy w Częstochowie zastosował wobec podejrzanego tymczasowe aresztowanie. Fabian P. był w przeszłości wielokrotnie karany za rozboje, pobicie i naruszenie miru domowego. 21 października 2018 roku opuścił zakład karny po odbyciu kary 4 lat pozbawienia wolności.
Przestępstwo spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, skutkującego zgonem człowieka, jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 5 do 15 lat, karą 25 lat pozbawienia wolności albo karą dożywotniego pozbawienia wolności.
TYDZIEŃ Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?