Barbara Dziuk: Jako obywatelka mam prawo głosować i samorządy nie mogą mi tego zabronić. Gość Dziennika Zachodniego

Rozmowa dotyczyła wyborów prezydenckich. Posłanka twierdziła, że samorządy mają obowiązek przekazywania Poczcie Polskiej list wyborców.

Marcin Zasada przypomniał, że posłanka Barbara Dziuk chciała chronić listonoszy przed dostarczaniem kartek świątecznych aby nie zarazili się koronawirusem, a teraz chce, aby Poczta Polska dostarczała karty wyborcze.

Barbara Dziuk stwierdziła, że w okresie wysyłania kartek świątecznych jeszcze mało wiedzieliśmy o zagrożeniu koronawirusem, a teraz wiemy więcej i mamy już opracowane procedury jak zapobiegać zakażeniom.

Marcin Zasada pytał na jakiej podstawie. W opinii Barbary Dziuk wynika to z obowiązku respektowania prawa. Są ustawy sejmowe, konstytucja.
Marcin Zasada dopytywał jaki konkretny przepis nakazuje przekazani list Poczcie Polskiej.

Posłanka PiS przekonywała, że samorządowcy nie mogą zabronić udziału w wyborach prezydenckich. Dodała, że przecież rząd wspiera nie tylko przedsiębiorców, ale też samorządy.
- Jako obywatelka mam prawo głosować i samorządy nie mogą mi tego zabronić – mówiła posłanka.

Jej zdaniem wszyscy politycy powinni zrobić wszystko, aby wybory prezydenckie się odbyły.

Na pytanie dlaczego PiS tak się upiera, żeby wybory odbyły się w maju, Barbara Dziuk stwierdziła, że marszałek sejmu wydała decyzję i nie ma zmiany tej decyzji.
Marcin Zasada pytał czy do pani poseł, tak jak do wicemarszałka senatu Stanisława Karczewskiego , też są kierowane od wyborców słowa poparcia dla przeprowadzenia wyborów prezydenckich w maju.

Barbara Dziuk zapewniła, że otrzymuje bardzo dużo e-maili, telefonów z poparciem dla przeprowadzenia wyborów prezydenckich w maju.

- Otrzymuję takie informacje nie tylko ze Śląska, ale także z innych regionów Polski – zapewniła posłanka PiS.